Jacek Dyrdak| 
aktualizacja 

Chciał spalić Koran. Źle się to skończyło. Polityk musiał uciekać

203

Duński polityk, który nawołuje do wydalenia z kraju wszystkich muzułmanów, został zaatakowany, kiedy próbował spalić Koran. Uzbrojonego w nóż sprawcą postrzeliła policja.

Chciał spalić Koran. Źle się to skończyło. Polityk musiał uciekać
(YouTube)

Do incydentu doszło podczas obchodów duńskiego Dnia Konstytucji. Rasmus Paludan, lider prawicowej partii Stram Kurs, chciał spalić Koran w parku w Aarhus, drugim co do wielkości mieście w Danii.

W pewnym momencie polityka zaatakował uzbrojony w nóż mężczyzna. Napastnik został otoczony przez policję i postrzelony w nogę.

Muzułmanin próbował mnie zabić – mówił potem polityk w klipie opublikowanym na YouTube.
Zobacz także: Dominuje tu islam. "Czują się więźniami we własnym kraju"

Duńska gazeta "Ekstra Bladet" informuje, że sprawca ma 52 lata i pochodzi z Libii. Podczas rozmowy z nim Paludan miał obrazić Mahometa, stwierdzając m.in. że to "pedofil". Słysząc to, 52-latek miał wyciągnąć nóż.

Bałem się oczywiście o swoje życie, kiedy ten szaleniec ruszył na mnie z nożem. Byłem przerażony. Uciekłem. Nie chciałem zginąć – mówił Paludan.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Polityk palił już Koran w przeszłości

Palenie Koranu stało się niejako znakiem rozpoznawczym Rasmusa Paludana. Prawnik i polityk, który założył swoją prawicową partię w 2017 roku, twierdzi, że palenie Koranu stanowi celebrację wolności słowa.

Paludan postuluje zakaz islamu w Danii. Stanowczo sprzeciwia się też przyjmowaniu imigrantów spoza krajów zachodnich, a także chce wydalenia z Danii muzułmanów. Z uwagi na kontrowersje, jakie budzi, 38-letni polityk znajduje się pod stałą ochroną policji.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić