Chciał tylko zabić muchę. Wysadził pół domu
Starszy mężczyzna spokojnie jadł kolację, gdy nad głową zaczęła fruwać mu mucha. Irytujący owad nie dawał spokoju emerytowi, więc postanowił potraktować go łapką elektryczną. To, co stało się później, nadaje się na scenariusz komediodramatu.
80-latek z Francji przez przypadek wysadził pół swojego domu. Chciał tylko zabić irytującą muchę, która przeszkadzała mu w kolacji. Zamiast tego wywołał wybuch gazu - informuje Sky News.
Przeczytaj także: Syn Palikota się ożenił. Wygląd synowej zachwyca
Jak doszło do zdarzenia? Starszy mężczyzna sam dokładnie nie pamięta, bo wszystko "działo się szybko".
Wieczorową porą 4 września 80-latek ganiał muchę po swoim domu w wiosce Parcoul-Chenaud. Do zabicia owada postanowił użyć popularnej elektrycznej łapki.
W pewnym momencie zamachnął się na muchę, ale zamiast w owada, trafił w butlę, z której ulatniał się gaz. 80-latek nie wiedział o wycieku. Chwilę później doszło do wybuchu, który omal nie kosztował go życia.
Przeczytaj także: Zawodnik UFC zgwałcony w wieku 9 lat. "Przysięgałem, że zabiję tę osobę"
Pół domu stanęło w ogniu
Pół kuchni stanęło w płomieniach, a ogień wkrótce zajął także część dachu. Niestety, zniszczenia były na tyle poważne, że 80-latek musiał wyprowadzić się z domu.
Przeczytaj także: Porażająca moc Chin. Są numerem jeden. Pentagon ujawnia
Nie wiadomo, jak starszemu mężczyźnie udało mu się uciec z domu, ale oprócz niewielkiego uszczerbku na zdrowiu nic mu się nie stało. Historia kończy się więc dobrze. Mężczyźnie w naprawie domu pomóc ma rodzina.