Chiny. Premier apeluje do liderów państw azjatyckich w sprawie koronawirusa

Li Keqiang wygłosił przemówienie w trakcie 23. spotkania przywódców Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej. Premier Chin zabrał głos na temat pandemii koronawirusa w regionie. Nalega na zacieśnienie relacji między państwami.

Premier Chin Li KeqiangPremier Chin Li Keqiang
Źródło zdjęć: © Getty Images | Lintao Zhang , Staff
Ewelina Kolecka

Spotkanie azjatyckich liderów odbyło się za pośrednictwem internetowego łącza wideo. Poza premierem Chin wzięli w nim udział m.in. Mun Jae-in, premier Korei Południowej i Yoshihide Suga, premier Japonii.

Koronawirus w Azji. Premier Chin nalega na zacieśnienie współpracy

Li Keqiang wyraził ubolewanie, że pandemia koronawirusa negatywnie odbiła się na globalnej gospodarce. Przyznał, że sytuacja panująca w Azji Południowo-Wschodniej stanowi poważne wyzwanie dla państw tego regionu.

Zdaniem premiera Chin sytuacji w regionie nie da się naprawić bez współpracy wszystkich państw. Li Keqiang przypomniał, że spotkanie w tej sprawie odbyło się już w kwietniu. Liderzy doszli wówczas do wniosku, że konieczne jest otworzenie rynków oraz ustabilizowanie zarówna łańcucha dostaw, jak i przemysłowego.

Zobacz też: Chiny. Od nich się wszystko zaczęło. "Sytuacja została zupełnie opanowana"

W kwietniu tego roku zorganizowaliśmy specjalne spotkanie liderów (...) poświęcone walce z pandemią i uzgodniliśmy zacieśnienie współpracy, aby sprostać wyzwaniom związanym z COVID-19, otworzyć dla siebie rynki i ustabilizować łańcuch dostaw, jak również łańcuch przemysłowy – przypomniał zgromadzonym Li Keqiang (CGTN).

Li Keqiang wyraził nadzieję, że państwa Azji Południowo-Wschodniej będą kontynuować współpracę. Zdaniem premiera Chin taka strategia doprowadzi do sytuacji, gdy ten region jako jedyny na świecie osiągnie na koniec roku wzrost gospodarczy.

Wierzę, że dopóki będziemy dalej wzmacniać solidarność i współpracę, gromadzić mądrość i siłę oraz zmieniać kryzysy w szanse, na pewno będziemy w stanie przezwyciężyć pandemię, zapewnić pokój i stabilność w regionie oraz stworzyć nową sytuację pokoju i dobrobytu w regionie – przyznał Li Keqiang (CGTN).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało