Chodzą po okupowanych miastach w ubraniach cywili. "Boją się"

Rosyjscy dowódcy pozwolili rosyjskim żołnierzom zrezygnować z noszenia mundurów i poruszać się w cywilnych ubraniach - przekazało we wtorek Centrum Narodowego Sprzeciwu Ukrainy. Ma to być związane ze śmiercią trzech zmobilizowanych Rosjan w nieznanych okolicznościach.

Chodzą po okupowanych miastach w ubraniach cywili. "Boją się"
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Jak podało Centrum Narodowego Sprzeciwu Ukrainy, taką decyzję rosyjskie władze w okupowanym ukraińskim Berdiańsku podjęły po doniesieniach o morderstwie trzech zmobilizowanych żołnierzy. Aby nie straszyć innych wojskowych, propagandyści przekazali, że trzej rezerwiści "zaginęli".

Żołnierze mogą chodzić w ubraniach cywilnych

Taka informacja ma, w ich przekonaniu, zapobiec wybuchowi paniki w rosyjskich oddziałach. Jak podaje CNS, decyzja o poruszaniu się w cywilnych ubraniach służy temu, by w jak najmniejszym stopniu zwracać na siebie uwagę. Lokalni mieszkańcy śledzą bowiem wszystkie ruchy przeciwnika i powiadamiają o nich ukraińskie wojska.

Wcześniej Centrum podawało, że Rosjanie przenoszą swoje siły bezpieczeństwa na okupowane południowe tereny Ukrainy w celu "opanowania sytuacji". - Okupanci nie mogą ograniczać okupowanych ziem i nadal sprowadzać tam swoje siły bezpieczeństwa. Podziemie nadal działa pomimo nasilenia represji ze strony okupantów - opisywało CNS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczne nagranie powrotu z frontu. Nagle znaleźli się pod ciężkim ostrzałem

Partyzanci niszczą rosyjskie symbole

23 grudnia partyzanci uszkodzili rosyjskie billboardy propagandowe w tymczasowo okupowanym Melitopolu. Po tym do samego tylko Berdiańska przywieziono "500 policjantów z Federacji Rosyjskiej". Centrum przypomina, że ​​właśnie w tym mieście w ostatnim czasie nasiliły się przypadki kolportażu ukraińskich symboli i ulotek dla okupantów.

Liczący przed rosyjską inwazją ponad 100 tys. mieszkańców i położony nad Morzem Azowskim Berdiańsk został opanowany przez najeźdźców 27 lutego, trzy dni po inwazji Kremla na Ukrainę. W drugiej połowie marca ukraińskie siły zniszczyły stacjonujący w Berdiańsku rosyjski okręt desantowy Saratow, należący do Floty Czarnomorskiej.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić