Ciało 17-latka w zalewie. Szokujące ustalenia

Tragiczny przebieg miał obóz surwiwalowy dla młodzieży w miejscowości Owczary nad Zalewem Sulejowskim (woj. łódzkie). Z wody wyłowiono ciało jednego z uczestników tego wydarzenia - 17-letniego Wiktora. Najnowsze doniesienia na temat jego śmierci są wstrząsające.

Zdjęcie ilustracyjne Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay

O zaginięciu Wiktora policjanci dowiedzieli się 1 lipca. Dziennikarze portalu radiozet.pl uważają, że znajomi 17-latka i opiekun obozu już wtedy wiedzieli, jak ta historia się skończy.

Ciało chłopaka zostało wyłowione z wody już 2 lipca. Przedstawiciele Radia ZET dotarli do szokujących informacji na temat śmierci 17-letniego Wiktora. Podano, że uczestnicy obozu i opiekun już wcześniej zdawali sobie sprawę z tego, że Wiktor zaginął.

Dzień przed oficjalnym zawiadomieniem na policji nad Zalewem Sulejowskim odbywała się impreza, na której królował alkohol. Uczestniczyli w niej wychowankowie i opiekun. Wszystko miał widzieć rybak.

Informator radiozet.pl twierdzi, że w pewnym momencie będący pod wpływem alkoholu wychowawca grupy zostawił nastolatków i poszedł spać. Wiktor z koleżanką oddalili się bez opieki. Nie wiadomo, jak chłopak znalazł się w wodzie. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie potrafił wpływać. Rzekomo koleżanka próbowała go wyciągnąć na brzeg, ale nic z tego nie wynikło. Incydent miał mieć miejsce około godz. 22.

Opiekun chciał zatrzeć ślady?

Uczestnicy obozu podobno obudzili opiekuna i szukali 17-latka. Wtedy wychowawca miał im powiedzieć, by po prostu posprzątali po imprezie i poszli spać.

Ktokolwiek powie coś policji, trafi do więzienia razem ze mną - miał napisać opiekun obozu do uczestników na specjalnej grupie.

Dotarli do niej dziennikarze radiozet.pl. Ujawnili również, że wychowawca miał napisać:

Jak ktoś dostanie wezwanie [z policji – przyp. red.], to proszę o info
I ku**a, nikt niczego nie wysyła ze zdjęć i filmów - wtórował mu jeden z nastolatków.

Nieoficjalne ustalenia reporterów wskazują na to, że opiekun miał znaleźć paragon ze sklepu, w którym kupiono alkohol na imprezę. Podobno podrzucił go do portfela 17-letniego Wiktora.

Opiekun tego obozu nie jest nauczycielem. To wolontariusz fundacji proobronnej.

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył