Co usłyszał zabójca 5-latka od świadka zdarzenia? "Proś Boga"

Relacje świadków ataku nożownika na przedszkolaków w Poznaniu mrożą krew w żyłach. Napastnik zabił bez litości 5-letniego chłopca. Grzegorz Konopczyński, który obezwładnił mężczyznę wyznaje, co powiedział mu po zdarzeniu.

Grzegorz Konopczyński to bohater z Poznania, który zatrzymał szaleńca z nożem w rękuGrzegorz Konopczyński to bohater z Poznania, który zatrzymał szaleńca z nożem w ręku
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Piotr Skornicki
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w środę (18.10). 71-letni nożownik zaatakował grupę przedszkolaków, która spacerowała po poznańskim Łazarzu. Mężczyzna ranił 5-letniego chłopca. Dziecko zmarło w szpitalu.

Nieobliczalnego napastnika obezwładnił Grzegorz Konopczyński, który pracował w okolicy. W rozmowie z Faktem ze szczegółami opisuje, jak doszło do niewyobrażalnej tragedii i co powiedział Zbysławowi C., gdy ten czekał już na przyjazd policji.

Zabieraliśmy śmieci, jak każdego dnia. Usłyszałem krzyk dzieci i przedszkolanek. Zapytałem co się stało i pobiegłem za nożownikiem - relacjonuje na gorąco Grzegorz Konopczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obława na nożownika z Wrocławia. Policja publikuje film

Mężczyzna wskazuje, że po 20 metrach dobiegł do nożownika i kopnął go w łydkę. W tym momencie Zbysław C. upuścił nóż. Na miejscu pojawiła się też policjantka po służbie. Świadkowie powalili napastnika i uniemożliwili mu ucieczkę.

Wtedy zdałem sobie sprawę, co tak naprawdę się stało. On wołał, żebyśmy go puścili. Powiedziałem mu tylko: proś Boga, żeby ten chłopiec przeżył - powiedział Faktowi Konopczyński, nie ukrywając ogromnych emocji.

Świadek dodaje, że widział rannego Maurycego i reakcję dzieci na tragiczne zdarzenie. Miał nadzieję, że chłopiec przeżyje bestialski atak 71-letniego nożownika.

Reanimacja dziecka trwała ponad godzinę. Grzegorz Konopczyński widział ranę chłopca i zakrwawiony nóż. Podkreśla, że słyszał, jak ratownicy mówili, że 5-latek nie ma pulsu.

Zrobiło mi się bardzo przykro, gdy usłyszałem, że chłopiec nie żyje. Zastanawiam się, co by było, gdybyśmy podjechali śmieciarką 10 minut szybciej. Może ten bandyta by się wystraszył? - wyznaje poznaniak, który być może uratował życie innych ludzi przed atakami szaleńca.

Jednocześnie pracownik miejskiej firmy oczyszczającej podkreśla, że "nie czuje się bohaterem", a jego zachowanie wydaje mu się po prostu normalne.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy