Coraz więcej L4 po alkoholu. "To sygnał alarmowy"
W 2025 roku Polacy zaczęli częściej wybierać L4 z powodu nadużycia alkoholu. Eksperci przestrzegają, że to może być sygnał poważniejszych problemów.
Najważniejsze informacje
- Od stycznia do września 2025 r. liczba zwolnień z powodu nadużycia alkoholu wzrosła o 6,9 proc.
- Najbardziej dotknięci są pracownicy w wieku 40-44 lat.
- Problem wpływa na bezpieczeństwo i organizację pracy.
Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku wystawiono 7,6 tys. zaświadczeń lekarskich z kodem C. Oznacza to wzrost o 6,9 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Problem ten nie jest tylko osobistym dramatem pracowników, ale też znaczącym wyzwaniem dla pracodawców.
Jak podaje "Fakt", konsekwencje finansowe oraz potrzeba znalezienia zastępstwa mogą być ogromne.
Psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl zaznacza, że problem nadużycia alkoholu wciąż jest istotny.
Czy mamy bańkę na złocie? Analityk mówi kiedy kupować surowiec
Problem ten wciąż realnie istnieje i nie ulega osłabieniu - komentuje Michał Murgrabia.
Jego zdaniem, rosnąca liczba zwolnień może wskazywać na większą świadomość społeczną oraz chęć zgłaszania rzeczywistych przyczyn niezdolności do pracy.
Najczęściej na takie zwolnienia decydują się osoby w wieku od 40 do 44 lat. Tylko w tej grupie przyznano aż 18,1 proc. zwolnień z powodu nadużycia alkoholu. Psychologowie wskazują, że to właśnie czterdziestolatkowie są najbardziej obciążeni zawodowo i rodzinnie, co sprzyja szukaniu ucieczki w alkoholu.
To grupa najbardziej obciążona obowiązkami zawodowymi i rodzinnymi, co sprzyja sięganiu po alkohol jako formę odreagowania - tłumaczy psycholog Murgrabia.
Zróżnicowanie płciowe
Zgłoszone przypadki pokazują, że 77,6 proc. zwolnień z kodem C dotyczy mężczyzn. Jednak eksperci zauważają zmieniające się wzorce społeczne, które wskazują na wzrost udziału kobiet w tych statystykach. Zwiększająca się liczba takich przypadków nie pozostaje bez znaczenia dla ogólnych wzorców picia alkoholu w społeczeństwie.
Alkohol może być przyczyną poważnych chorób, w tym przewlekłych - ostrzega radca prawny Szymon Witkowski z Pracodawców RP.
Chociaż zaświadczenia z kodem "C" nadal stanowią ułamek wszystkich zwolnień, ich rosnąca liczba może być sygnałem ostrzegawczym - problem nadużywania alkoholu nie omija środowisk pracujących, a skutki zdrowotne i społeczne mogą być poważne.
W tym kontekście statystyki ZUS skłaniają do refleksji nad kondycją zdrowia pracowników i nad tym, jakie wsparcie (profilaktyczne, terapeutyczne, edukacyjne) powinno być dostępne, by zapobiegać takim przypadkom.