Coraz więcej ludzi odsuwa się od Kościoła. Ksiądz wskazuje przyczynę

572

Statystyki są bardzo wymowne. Coraz więcej ludzi odchodzi z Kościoła i na razie nic nie wskazuje na to, by ten trend miał się odwrócić. W rozmowie z Wirtualną Polską trudną sytuację przeanalizował ks. Grzegorz Strzelczyk, doktor teologii i proboszcz.

Coraz więcej ludzi odsuwa się od Kościoła. Ksiądz wskazuje przyczynę
Coraz więcej osób odchodzi z Kościoła (Pixabay)

Ks. Grzegorz Strzelczyk jest prezbiterem archidiecezji katowickiej, teologiem i proboszczem parafii św. Maksymiliana Kolbego w Tychach. Jest odpowiedzialny za formację kandydatów do diakonatu stałego w archidiecezji katowickiej.

W rozmowie z WP podkreśla, że niepokoi go skala "obojętności młodego pokolenia na sferę duchową". - Ten trend potwierdzają wszystkie badania, robione nie tylko w Polsce. To ogromne wyzwanie - znacznie głębsze niż słabość naszego Kościoła - mówi.

Ksiądz Strzelczyk zaznacza, że exodus młodych mocno przeżywają ich rodzice. Wyjawia, że niektórzy nawet twierdzą, że to ich porażka.

Oni naprawdę przeżywają, że ich dzieci nie odziedziczyły po nich wiary, nie doświadczyły wspólnoty Kościoła. Niektórzy zwierzają mi się, że to ich porażka, życiowa tragedia. Takich głosów słyszę ostatnio naprawdę sporo, nie wiem nawet, czy to nie dotyczy większości moich rozmów - zwłaszcza z osobami starszymi, które do kościoła gorliwie chodzą - tłumaczy.

Młodzi opuszczają Kościół. "Spodziewałem się tych wydarzeń"

Spodziewałem się tych wydarzeń. Miałem poczucie ulgi, bo teraz musimy się z nimi zmierzyć. To było jak wiszący miecz, o którym wiemy, że prędzej czy później spadnie - i w końcu spadł. Przeżywam to jednak bardziej od strony młodych, którym w życiu towarzyszyłem, a dzisiaj ich spotykam jako niewierzących. To jest rozdzierające. Doświadczam porażki, bo myślę wtedy, że być może moje świadectwo było marne - przyznaje ksiądz Strzelczyk.

Duchowny wskazuje również, co odciąga młodych od Kościoła. Zwraca uwagę na dwa główne mechanizmy.

Nikt nie przychodzi z identycznymi. Myślę, że są dwa główne mechanizmy, dla których odchodzi się ze wspólnoty. Jeden dotyczy osób, które i tak były już bardzo luźno związane z wiarą. Widzą upolitycznienie Kościoła, to że źle posługuje się pieniędzmi i wizerunek medialny staje się ostatecznym pretekstem do odejścia, które właściwie i tak już się wewnętrznie dokonało. Drugi mechanizm dotyczy ludzi zaangażowanych w Kościół. Oni się z nim rozstają często z powodu autentycznego, głębokiego zgorszenia - zaznacza.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić