"Córka wpadła w panikę". Kierowca po tym, co zrobił, otworzył okno

Niezrozumiałe i niebezpieczne zachowanie kierowcy samochodu dostawczego zarejestrowano na trasie między Zabrzem a Rudą Śląską. Nagranie udostępnione na kanale "Stop Cham" na YouTube wzbudziło emocje wśród internautów. "Córka wpadła w panikę" - relacjonował bohater zdarzenia.

Oburzenie po zachowaniu kierowcy auta dostawczegoOburzenie po zachowaniu kierowcy auta dostawczego
Źródło zdjęć: © YouTube @stopcham
Kacper Kulpicki

Trzypasmowy odcinek Drogowej Trasy Średnicowej w aglomeracji górnośląskiej. Między Zabrzem a Rudą Śląską kierowca białego samochodu dostawczego chciał zmienić pas, jednak nie zdążył zrobić tego przed jadącym po lewej stronie pojazdem elektrycznym.

Po nieudanej próbie postanowił pokazać drugiemu kierowcy, co o tym sądzi. Kamery elektryka nagrały, jak dostawczak stawia na swoim — finalnie dokonuje manewru wymijania, jednak potem nagle hamuje.

Uciekał korytarzem życia. Uderzył w radiowóz i inny pojazd

To zmusiło kierowcę samochodu osobowego do szybkiego skrętu na boczny pas, by uniknąć zderzenia. Gdyby ktoś tamtędy jechał, mogłoby skończyć się wypadkiem. Z nagrania wynika, że sprawca drogowego zamieszania był świadomy zagrożenia, jakie sprawił. Zanim odjechał, zdążył otworzyć okno i pokazać obraźliwy gest z użyciem środkowego palca.

Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce 2 października. [Kierowcy] ewidentnie nie było po drodze z samochodami elektrycznymi. Byłem sam z córką, która po tym wpadła w panikę. Powinni zamykać takich... - czytamy relację poszkodowanego w opisie filmu na kanale "Stop Cham".
Kierowca auta dostawczego nagle zahamował
Kierowca auta dostawczego nagle zahamował © YouTube @stopcham

"Lejce do konfiskaty". Widzowie oburzeni zachowaniem kierowcy

Widzowie zgodzili się z bohaterem incydentu. Niektórzy zastanawiali się, czy policja już wie o wykroczeniu kierowcy dostawczaka. Uważają, że powinien ponieść spore konsekwencje. Część osób domagała się, by zabrać mu prawo jazdy.

"Tradycyjnie: spieszę się, ale na szeryfowanie mam czas", "Co zrobić z nagraniem? To chyba jasne — zgłosić", "No to ktoś ma po prawku i pewnie zostanie zwolniony", "Lejce do konfiskaty", "Proponuję sprawcy srogą grzywnę i badania psychologiczne", "To ludzie tak dziwnie reagują na widok elektryków?", "Jestem z Zabrza, dobrze wiedzieć, na kogo uważać" - pisali.

Kilku internautów próbowało zrozumieć, co mogło spowodować tak agresywny manewr. Zwrócili się z prośbą do autora nagrania, by pokazał je w całości. Brali bowiem pod uwagę, że mógł specjalnie nie wpuścić na swój pas większego pojazdu.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł