Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 

"Czarna śmierć" w Rosji. Dżuma powróciła. Ludzie przerażeni, natychmiastowa decyzja

356

Kolejne państwo potwierdziło na swoim terytorium obecność dżumy dymieniczej. Choroba pojawiła się w rosyjskiej części gór Ałtaj. To pierwszy taki przypadek od 62 lat. Władze nie czekają na dalszy rozwój wypadków - zarządziły masowe szczepienia.

"Czarna śmierć" w Rosji. Dżuma powróciła. Ludzie przerażeni, natychmiastowa decyzja
W górach Ałtaj wykryto obecność dżumy dymieniczej (Rospotrebnadzor in Altai Republi)

Republika Ałtaju to popularny kierunek turystyczny na Syberii i zarazem autonomiczny region, który wchodzi w skład Federacji Rosyjskiej. Eksperci monitorują sytuację na obszarze już od 62 lat i aż do teraz nie potwierdzono tam obecności dżumy dymieniczej.

Rosja walczy z dżumą

Jak poinformowali przedstawiciele lokalnych władz, choroba jest przenoszona przez świstaki i inne gryzonie. Według ustaleń "Daily Mail" w obawie przed rozprzestrzenieniem się dżumy zaszczepiono już ok. 18 090 mieszkańców Ałtaju. Zastrzyki mają otrzymać wszystkie osoby powyżej 2. roku życia.

Rosjanie wolą dmuchać na zimne po tym, co się stało u sąsiadów - w Chinach i Mongolii. W obu krajach w ostatnim czasie stwierdzono po dwa zgony z powodu dżumy.

Obecność pchły, która przenosi dżumę dymieniczną, potwierdzono na początku tygodnia w Republice Tuwy. Region graniczy bezpośrednio z Mongolią oraz właśnie Republiką Ałtaju. Władze Tuwy zaszczepiły 14 tysięcy osób, które mieszkały w okolicach źródła infekcji.

Zobacz także: Zobacz też: Dżuma w chińskiej prowincji. Władze zalecają mieć się na baczności

Do tej pory obecność dżumy potwierdzono w pięciu miejscach w Republice Ałtaju. Urzędnicy Rospotrebnadzora, rosyjskiej agencji nadzorującej kwestie zdrowotne, ostrzegają, że na zarażenie są narażeni nie tylko mieszkańcy i turyści, lecz także hodowcy i kłusownicy.

Zakażenie się ludzi jest możliwe przede wszystkim podczas oprawiania świstaków przez kłusowników lub ukąszenie przez zarażone pchły i kleszcze, które pozostają w norach po śmierci gryzoni z powodu zarazy – "Daily Mail" cytuje oświadczenie Rospotrebnadzora.

Szczepienia otrzymali nie tylko ludzie, lecz także zwierzęta. Na dżumę dymieniczną zaszczepiono całą populację wielbłądów Republiki Ałtaju – około 320 zwierząt. Wysłano również specjalne ostrzeżenia do hoteli i kempingów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić