Czarnek poszedł do Radia Maryja. Apeluje do rodziców i dziadków

683

Przemysław Czarnek w piątkowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja nawiązał do ostatnich wydarzeń z kraju, związanych z agresją nastolatków. - Rodzice i dziadkowie muszą wrócić do pełnej realizacji obowiązków wychowawczych w stosunku do swoich dzieci - zaznaczył minister edukacji.

Czarnek poszedł do Radia Maryja. Apeluje do rodziców i dziadków
Przemysław Czarnek. (PAP, Piotr Matusewicz)

Minister edukacji na antenie Radia Maryja apelował do rodziców, by poświęcali więcej uwagi swoim dzieciom. Przemysław Czarnek sugeruje, że "przestajemy zajmować się naszymi dziećmi po zakończeniu szkoły, po odrobieniu lekcji"

Oni są pochłonięci światem wirtualnym, gdzie znajdują rozmaite treści – zarówno dobre, jak i złe. Nie realizując naszego obowiązku wychowawczego, dezerterujemy. Tego nam robić nie wolno. Za dramatyczne przypadki, o których słyszymy w ostatnich dniach, odpowiadamy my, rodzice - wskazał minister.

Czarnek podkreślił, że "w szkołach jest bezpiecznie". - Mamy tam inwestycje m.in. w pomoc psychologiczną czy pedagogiczną. 2 mld zł zostało przekazane na dodatkowych 20 tys. etatów specjalistów. To o 100 proc. więcej psychologów i pedagogów w polskich szkołach. Natomiast to, co dzieje się wśród młodzieży na ulicach miast to wina rodziców i dziadków. Oni muszą wrócić do pełnej realizacji obowiązków wychowawczych w stosunku do swoich dzieci - podkreślił gość Radia Maryja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lex Czarnek uchwalone przez Sejm. Posłanka KO: Polska szkoła wraca do czasów PRL

Polityk podkreślił także ważną rolę nauczycieli w wychowaniu młodzieży.

Potrzeba powrócić do pełnego autorytetu nauczyciela. (…) To nauczyciel ocenia ucznia, a nie odwrotnie. To nauczyciel wskazuje rodzicom, dlaczego coś odnosi się do ich dzieci i co trzeba zrobić, żeby poprawiły się stopnie czy zachowanie dziecka. Nauczyciel jest najważniejszy w szkole. Uczniowie oprócz praw mają też obowiązki. W ostatnich dekadach przywykliśmy do tego, że uczniom mówiono o prawach, a mało o obowiązkach. Mówiliśmy o wolności, ale prawie nic o odpowiedzialności - zaznaczył.

Minister odniósł się też do roli społeczeństwa w wychowaniu dzieci i młodzieży. - Wszyscy musimy mieć większą wrażliwość na to, co się dzieje. Dramatyczne przypadki z ostatnich tygodni to jednak incydenty. W przytłaczającej wielkości polska młodzież zachowuje się odpowiednio i jest dobrze wychowywana, przy wszystkich mankamentach, które się zdarzają. Nie jest źle. Musimy tylko zwrócić uwagę na nasze obowiązki - powiedział gość toruńskiej rozgłośni.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić