Czerwone flagi na plażach. Kąpiel w Bałtyku może być groźna
Na plażach Pomorza Zachodniego pojawiły się czerwone flagi. Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że zamknięte zostały kąpieliska m.in. w Dąbkach, Bobolinie, Kopaniu i Wiciu. Powodem są sinice, bakterie E. coli oraz wysokie fale.
Najważniejsze informacje
- Czerwone flagi na plażach Pomorza Zachodniego.
- Przyczyny: sinice, bakterie E. coli, wysokie fale.
- Zamknięte kąpieliska w Dąbkach, Bobolinie, Kopaniu i Wiciu.
Zamknięte kąpieliska na Pomorzu
W piątek na wielu kąpieliskach w województwie zachodniopomorskim pojawiły się czerwone flagi. Głównymi przyczynami są zakwit sinic, przekroczenie norm bakterii Escherichia coli oraz wysokie fale na Bałtyku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hit nad Bałtykiem. Coraz więcej ludzi uprawia nietypowe hobby
Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że dziewięć nadmorskich kąpielisk zostało zamkniętych z powodu wysokich fal i silnych prądów wstecznych. Wśród nich są popularne miejsca w Dąbkach, Bobolinie, Kopaniu i Wiciu.
Sinice i bakterie E. coli
Na Pomorzu Zachodnim nadal nieczynne jest kąpielisko w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim z powodu sinic. Czerwona flaga powiewa również na kąpielisku Darłówko Zachodnie nr 5, gdzie wykryto przekroczenie dopuszczalnego stężenia bakterii E. coli.
Kąpiel w zanieczyszczonej wodzie może prowadzić do zatrucia pokarmowego oraz zakażenia dróg moczowych. Dlatego ważne jest, aby unikać wchodzenia do wody w miejscach oznaczonych czerwoną flagą.
Gdzie szukać informacji?
Aktualne informacje o stanie wody w kąpieliskach można znaleźć w serwisie informacyjnym Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Zaleca się regularne sprawdzanie tych danych przed planowaniem wizyty na plaży.
Tragiczny wypadek nad Bałtykiem. 16-latek utonął w Dziwnówku
W Dziwnówku doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego 16-letni chłopiec stracił życie. Jego ciało odnaleziono na plaży w Niechorzu.
Ciało 16-latka, który zaginął podczas kąpieli w Bałtyku, zostało odnalezione na plaży w Niechorzu. Policja potwierdziła, że to zaginiony nastolatek. Poszukiwania trwały od poniedziałku, kiedy to chłopiec wraz z bratem wszedł do wzburzonego morza w Dziwnówku. Niestety, tylko jeden z braci zdołał powrócić na ląd.