Czteromiesięczna Nadia była maltretowana. Prokuratura umorzyła śledztwo

Czteromiesięczna Nadia ze śladami znęcania trafiła do szpitala w Rzeszowie. Prokuratura Rejonowa w Jaśle sprawdzała, czy pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej mogli nie dopełnić obowiązków w sprawie dziewczynki. Dosłownie kilka dni przed tym, jak dziewczynka trafiła do szpitala, jej rodzinę objęto procedurą Niebieskiej Karty.

Nadia przebywa u rodziny zastępczej (zdjęcie poglądowe)Nadia przebywa u rodziny zastępczej (zdjęcie poglądowe)
Źródło zdjęć: © Pixabay

Śledczy sprawdzali, czy w sprawie Nadii nie doszło do naruszenia art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, według którego funkcjonariuszowi publicznemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, jeśli przekroczył swoje uprawnienia lub nie dopełnił obowiązków, działając w ten sposób na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Prokuratura zaznacza, że postępowanie toczyło się "w sprawie" a nie przeciwko konkretnym osobom. Śledczy przesłuchiwali świadków i analizowali dokumenty GOPSu, żeby sprawdzić jakie dokładnie procedury podjęto podczas zakładania Niebieskiej Karty rodzinie Nadii.

Z powodu braku znamion popełnienia przestępstwa śledztwo zostało umorzone - powiedziała TVN24 prokurator Katarzyna Skrudlik-Rączka, Prokurator Rejonowa w Jaśle.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 28.03, godzina 11:50

Strony mogą się odwołać od decyzji prokuratury.

Matka Nadii wprowadziła się do swoich rodziców

20-letnia Magdalena i jej partner, 25-letni Artur K., mieszkali z malutką Nadią w jednej z wsi pod Jasłem. Jednak kobieta wyniosła się do domu rodziców, a policję zawiadomiła o tym, że partner się nad nią znęca.

To było przyczyną założenia rodzinie "Niebieskiej Karty". Wniosek trafił do GOPSu 16 października, a już 17 października pracownicy ośrodka rozmawiali z mamą Nadii. Było to w dwa tygodnie po wyprowadzce od 25-letniego partnera. Jednak Magdalena pracownikom GOPSu powiedziała jedynie o przemocy, jaką partner miał na niej stosować. O przemocy wobec dziecka nie wspomniała ani słowem.

Nadia do szpitala trafiła 19 października. Miała ciężkie obrażenia: urazy głowy, złamania nóg i rąk. Matka dziewczynki oświadczyła, że Nadia wypadła jej z rąk. Tymczasem lekarze stwierdzili, że dziewczynka ma zespół dziecka maltretowanego - była nadpobudliwa i lękliwa.

Ze względu na leczenie wykrytych przez lekarzy urazów głowy, dziewczynkę przewieziono do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Pod koniec grudnia Nadia trafiła do rodziny zastępczej, gdzie będzie przebywać do prawomocnego zakończenia całego postępowania.

Wybrane dla Ciebie
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju