Czyściła domowe akwarium. Zaraziła się rzadką chorobą tropikalną

Mieszkanka stanu Maryland zgłosiła się do szpitala z symptomami, których nie potrafiła przypisać do żadnego schorzenia. Lekarze zdiagnozowali u niej melioidozę – chorobę tropikalną. Pacjentka jednak nigdy nie wyjechała poza granice kraju. Winne było... akwarium.

Mieszkanka stanu Maryland zachorowała na chorobę tropikalną, ponieważ... czyściła akwarium Mieszkanka stanu Maryland zachorowała na chorobę tropikalną, ponieważ... czyściła akwarium
Źródło zdjęć: © Getty Images
7

Melioidoza jest wywoływana przez bakterie burkholderia pseudomallei, które znajdują się w ziemi i w wodzie. Można je spotkać m.in. w Tajlandii oraz północnej Australii. U zarażonych osób występują takie objawy jak np. bóle klatki piersiowej, kości i stawów, kaszel, a w płucach pojawiają się guzki.

Czyściła akwarium. Zdiagnozowano u niej chorobę tropikalną

Live Science podaje, że początkowo lekarze nie byli w stanie ustalić, jaką drogą pacjentka zaraziła się melioidozą. Do zakażenia zwykle dochodzi w trakcie picia skażonej wody czy przez wdychanie skażonego pyłu lub kropelek. Jednak mieszkanka Maryland zapewniała, że nigdy nie wyjechała ze Stanów Zjednoczonych.

56-latka została przyjęta do szpitala, jednak po 11 dniach terapii lekarze uznali, że jest zdrowa i może wrócić do domu. Niespodziewanie mieszkanka Maryland zgłosiła się do placówki trzy tygodnie później – mimo że regularnie przyjmowała antybiotyki, dolegliwości wróciły ze zdwojoną siłą.

Zobacz też: Nieudane oświadczyny. Chciał ją zaskoczyć, tego się nie spodziewał

Żeby wyleczyć 56-latkę, lekarze byli zmuszeni hospitalizować ją przez tydzień, a kolejne dwanaście przyjmowała antybiotyki. W celu ustalenia źródła infekcji urzędnicy służby zdrowia weszli do domu pacjentki, a następnie pobrali próbki z budynki i okolic. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że bakterie pochodziły z akwarium. Chora przyznała, że czyściła je bez używania rękawiczek.

Ten przypadek naprawdę poszerzył naszą wiedzę odnośnie do tego, w jaki sposób bakterie mogą przemieszczać się przez granicę za pośrednictwem importowanych produktów. A teraz, gdy zidentyfikowaliśmy nową drogę roznoszenia zarazy, zwiększyła się świadomość ryzyka – podkreśla Patrick Dawson, epidemiolog, który stał na czele badań (Live Science).
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Poważny wypadek na S2. Zawrotna prędkość kierowcy
Poważny wypadek na S2. Zawrotna prędkość kierowcy
Szpital w Izraelu zaatakowany. Jest nagranie ze środka
Szpital w Izraelu zaatakowany. Jest nagranie ze środka
Zaatakowali rakietą blok. Kuriozalny komentarz Putina
Zaatakowali rakietą blok. Kuriozalny komentarz Putina
Został wyrzucony. Strażacy natychmiast ruszyli z pomocą. Jest nagranie
Został wyrzucony. Strażacy natychmiast ruszyli z pomocą. Jest nagranie
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jest przerażająco i bardzo źle"
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jest przerażająco i bardzo źle"
"Tacy ludzie pękają". Wprost mówi o Łukaszu Żaku
"Tacy ludzie pękają". Wprost mówi o Łukaszu Żaku
Decyzje Trumpa budzą niepokój. Rosną ceny
Decyzje Trumpa budzą niepokój. Rosną ceny
Ukrainka weszła do Biedronki. Od razu wyciągnęła telefon
Ukrainka weszła do Biedronki. Od razu wyciągnęła telefon
Nie żyje 14-latka. Zginęła w pożarze wieżowca w Rzeszowie
Nie żyje 14-latka. Zginęła w pożarze wieżowca w Rzeszowie
Dramat na S10. Nagle podbiegli do auta
Dramat na S10. Nagle podbiegli do auta
Taki widok w ogrodzie. Od razu chwycił za telefon. "Ale numer"
Taki widok w ogrodzie. Od razu chwycił za telefon. "Ale numer"
Sceny w Pobierowie. Nagle wysiadł z auta
Sceny w Pobierowie. Nagle wysiadł z auta