Dach zawalił się na widownię. "Ludzie zaczęli uciekać, dzieci płakały"

Wiele strachu najedli się widzowie, którzy oglądali pokaz cyrkowców w Toruniu. Podczas niedzielnego (28.07) spektaklu częściowo zawalił się dach cyrkowego namiotu. Chociaż nikomu nic się nie stało, to na miejscu pojawiła się interweniująca straż pożarna.

Mieszkańcy Torunia najedli się strachu, Cały szczęście, nikomu nic sie nie stałoDach zawalił się na widownię. "Ludzie zaczęli uciekać, dzieci płakały"
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay | ddtorun.pl
Marcin Lewicki

Sprawę opisuje portal ddtorun.pl. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło podczas cyrkowego występu na Placu Cyrkowym w Toruniu. W niedzielę (28.07) około godziny 11 na część widowni zawalił się dach.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Czytelniczka portalu ddtorun.pl twierdzi, że zebrani na widowni ludzie "zaczęli uciekać i panikować bo wszystko na nich poleciało". Na jednego z mężczyzn miała spaść "duża, metalowa rura". Cyrk miał cały czas się "zapadać", a na miejscu konieczna była interwencja straży pożarnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choć opis brzmi bardzo groźnie, to w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Mimo to kobieta zarzuca organizatorom imprezy "zero zainteresowania pomocą poszkodowanym". Podkreśla jednak jednocześnie, że organizatorzy zwrócili widzom pieniądze za bilety.

Gdzie tu zainteresowanie się tymi małymi dziećmi i opiekunami, którzy byli na pokazie? Ludzie się rozproszyli wkoło cyrku, przy kasach, dzieci płakały. Zero zainteresowania pomocą poszkodowanym, zabezpieczenia nas, zebrania w jednym miejscu - pisze wzburzona czytelniczka portalu ddtorun.pl.

Straż pożarna potwierdza zdarzenie

Dziennikarze ddtorun.pl skontaktowali się z miejscową strażą pożarną. Bryg. Piotr Łegosz z Komendy Miejskiej PSP potwierdził, że zdarzenie miało miejsce. Strażacy zabezpieczali miejsce akcji.

Z usuwaniem skutków silnego wiatru poradzili sobie już sami organizatorzy występu. To obsługa techniczna cyrku naprawiła szkody powstałe podczas zdarzenia. Strażacy podkreślają, że ich interwencja w tym zakresie nie była konieczna.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra