Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

DJ na protestach. Miksował wypowiedzi polityków rządu. Nagranie z Gdańska

260

W niedzielne południe w Gdańsku rozpoczęły się protesty przedstawicieli branży gastronomicznej i branży fitness, które dotknęły największe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa. Manifestanci połączyli siły z przeciwnikami zaostrzenia przepisów aborcyjnych.

DJ na protestach. Miksował wypowiedzi polityków rządu. Nagranie z Gdańska
W niedzielne południe w Gdańsku rozpoczęły się protesty przedstawicieli branży gastronomicznej i branży fitness. (PAP)

W piątek 23 października premier Mateusz Morawiecki przedstawił nowe obostrzenia związane z szalejącą pandemią koronawirusa. Od soboty 24 października przynajmniej na dwa tygodnie zostały zamknięte knajpy, restauracje i puby. Lokale gastronomiczne posiłki mogą wydawać tylko wynos.

W związku z nowymi obostrzeniami w niedzielne południe na ulice Gdańska wyszli przedstawiciele branży gastronomicznej, którzy już po raz drugi w tym roku zostali zmuszeni do zamknięcia swoich lokali. Jednocześnie w Gdańsku trwa protest przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Manifestanci przenieśli się pod fontannę Neptuna, gdzie połączyli siły z przedstawicielami branży fitness oraz branży gastronomicznej.

Wokół Fontanny Neptuna w Gdańsku zgromadziło się około 4 tysięcy osób, gdzie przemawiali organizatorzy protestu kobiet oraz przedstawiciele branży gastronomicznej, fitness, hotelarskiej i turystycznej.

Podczas protestów DJ puszczał muzykę i zmiksowane fragmenty wypowiedzi polityków partii rządzącej, w tym m.in. Mateusza Morawieckiego, który jeszcze kilka miesięcy temu zapewniał, że "koronawirus jest w odwrocie" zachęcając do wzięcia udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Szef rządu, który odwiedził w lipcu Tomaszów Mazowiecki i zachęcał tam do oddania głosu na Andrzeja Dudę, zwracając się przede wszystkim do seniorów.

Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się. Idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca - przekonywał w lipcu premier Mateusz Morawiecki.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Epidemia uzasadnia obostrzenia, ale nie uzasadniania wprowadzania ich na oślep i bez logicznych podstaw - postulują przedstawiciele branży gastronomicznej cytowani przez trójmiasto.pl.

Przedstawiciele lokali gastronomicznych domagają się podjęcia natychmiastowych działań, które uratują nasze firmy przed upadłością: zwolnienia z opłacania składek ZUS, zwolnienia z opłacania podatku dochodowego od wynagrodzeń, obniżenia stawki podatku VAT na wszystkie świadczone przez nas usługi z 23 i 8 na 5 proc.

Domagamy się subwencji, które pozwolą nam na regulowanie naszych zobowiązań, w tym przede wszystkim: na wypłaty wynagrodzeń, opłacanie czynszów i rachunków związanych z utrzymaniem naszych obiektów, spłatę rat kredytów i leasingów - postulują przedstawiciele lokali gastronomicznych.
Zobacz także: Protesty w Polsce. Strajk Kobiet. Aktywiści protestują przed kościołami
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Uczeń ze Słowacji nie podał ręki prezydentowi. Jest nagranie
Rośnie poparcie dla prorosyjskich partii w Europie. To zagraża Ukrainie
Polka zginęła na Węgrzech. Niejasne okoliczności tragicznego wypadku
Wojciech Szczęsny dostał czerwoną kartkę w El Clasico. Teraz się tłumaczy
Czerwone światło a ryzyko zakrzepu krwi. Najnowsze ustalenia naukowców
Polsko-ukraiński podręcznik do historii. Nowa inicjatywa naukowców z PAN
Hubert Hurkacz pewnie w drugiej rundzie Australian Open
Archeolog ostrzega. Nielegalne poszukiwania prowadzą do strat
Tak uczniowie zareagowali na księdza. "Duże pozytywne zaskoczenie"
Rosjanin kategorycznie odmawia powrotu do domu. "Pozwól mi zostać"
Rewolucja w życiu Pepa Guardioli. Rozstanie po 30 latach
Makabryczne rozkazy. Wiadomo, kim jest rosyjski dowódca
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić