"Dla nas to nic". Ambasador Rosji na Wyspach z rozbrajającą szczerością

Andriej Kelin ambasador Rosji w Wielkiej Brytanii udzielił wywiadu telewizji Sky News. Z rozbrajającą szczerością przyznał, że handel Rosji z Europą jest zmniejszony o 98 proc. "Czy to dla nas dobre? Dla nas to nic".

aaaAmbasador Rosji w Wielkiej Brytanii: "Biznes to biznes, tu nie ma polityki"
Źródło zdjęć: © GETTY | PA Wire/PA Images
Bartłomiej Nowak

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie Europa i Stany Zjednoczone nałożyły niezliczoną ilość sankcji na Federację Rosyjską. Jednak jak wykazało śledztwo dziennikarza Eda Conwaya ze Sky News, są olbrzymie luki w systemie, który miał ograniczać firmom z Wielkiej Brytanii handel z Rosją.

W rzeczywistości przepływ rosyjskiego gazu cały czas generuje ogromne dochody dla machiny wojennej Kremla. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę rosyjski ambasador Andriej Kelin w Wielkiej Brytanii.

Biznes to biznes, nie ma tu polityki. (...) wpływy z handlu z resztą świata są nieporównywalnie większe, niż to co osiągamy przez handel z Europą. Handel z Wielką Brytanią jest zredukowany do 2%. Czy to dla nas dobre? Dla nas to nic. Ale to bardzo źle dla Wielkiej Brytanii - powiedział Kelin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nominat antypolskiego rządu. "W Rosji był jak Weiss w Polsce"

W dalszej części wywiadu rosyjski dyplomata zwrócił uwagę, że sankcje Europy i Stanów Zjednoczonych nie zadziałały. Wymienia 3 główne cele restrykcji.

- Celem sankcji było przede wszystkim utrudnienie normalnego życia Rosjanom, aby powiedzieli, że Putin się myli. Drugi punkt sankcji miał na celu jak największe zaszkodzenie rosyjskiej gospodarce. Trzecim punktem była zmiana kadry politycznej. Żaden z tych celów nie został więc osiągnięty przez sankcje – wymienia ambasador.

Pomimo napiętych relacji Europa nadal jest zależna od Rosji w zakresie dostaw gazu w około 15 proc. Oznacza to, że od 2022 r. Rosja otrzymała z zachodu około 10 miliardów euro.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Wichura powaliła Lipę św. Jana. Drzewo Roku 2020 nie przetrwało żywiołu
Wichura powaliła Lipę św. Jana. Drzewo Roku 2020 nie przetrwało żywiołu
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025
Czesi jadą nad Bałtyk. Chwalą sobie ceny nad polskim morzem
Czesi jadą nad Bałtyk. Chwalą sobie ceny nad polskim morzem
Nawet odległe kraje Europy chcą zwiększać wydatki na obronność. Ekspert: zagrożony jest dobrobyt
Nawet odległe kraje Europy chcą zwiększać wydatki na obronność. Ekspert: zagrożony jest dobrobyt
Polityk zapowiada: nasza armia "będzie najsilniejszą w Europie"
Polityk zapowiada: nasza armia "będzie najsilniejszą w Europie"
Iran podał dane. Setki ofiar po izraelskich i amerykańskich atakach
Iran podał dane. Setki ofiar po izraelskich i amerykańskich atakach
Finał plebiscytu Drzewo Roku 2025. Kto zostanie zwycięzcą?
Finał plebiscytu Drzewo Roku 2025. Kto zostanie zwycięzcą?
Piszą o niej "polska Irina Shayk". Kibice Realu Madryt oszaleli
Piszą o niej "polska Irina Shayk". Kibice Realu Madryt oszaleli
Tragedia w kujawsko-pomorskim. Strażacy wyłowili ciało kobiety
Tragedia w kujawsko-pomorskim. Strażacy wyłowili ciało kobiety
"Zostawcie tu Polaków!". W niemieckich mediach ukazał się taki artykuł
"Zostawcie tu Polaków!". W niemieckich mediach ukazał się taki artykuł
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2