Dramat na plaży w Strzeszynku. Obywatelskie zatrzymanie

622

Plażowicze w Strzeszynku dokonali obywatelskiego zatrzymania agresywnego mężczyzny. Agresor miał brutalnie zaatakować obywatela Ukrainy tylko dlatego, że ten rozmawiał w swoim ojczystym języku. Poszkodowany mężczyzna stracił przytomność.

Dramat na plaży w Strzeszynku. Obywatelskie zatrzymanie
Plażowicze zatrzymali mężczyznę, który pobił Ukraińca do nieprzytomności (Facebook)

Do niepokojącej sytuacji doszło w niedzielę po południu nad jeziorem w Strzeszynku - wypoczynkowym rejonie Poznania. Zdjęcie ze zdarzenia zostało udostępnione przez fanpage "Spotted: MPK Poznań" na Facebooku.

Szokująca akcja na plaży. Polak pobił Ukraińca do nieprzytomności

Na fotografii widać przygwożdżonego do ziemi mężczyznę, zakuwanego w kajdanki przez policjanta. W komentarzach pod postem głos zabrał świadek zdarzenia, który wytłumaczył, co dokładnie zaszło na plaży.

Według relacji internauty, sprawca miał zachowywać się agresywnie, gdy usłyszał, że obecna nad jeziorem grupa ludzi mówi po ukraińsku. To wystarczyło, by dopuścił się bezwzględnego ataku.

Ten człowiek zaczął krzyczeć do grupy z Ukrainy żeby wypiera**** i kopnął jednego w głowę, aż stracił przytomność - napisał świadek.

Inny świadek dodał: "najzwyczajniej w świecie szukał zaczepki po spożyciu alkoholu. Usłyszał, że rozmawiają po ukraińsku i się zaczęło".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Plażowicze sami zatrzymali agresora

"Oczywiście bohater zaczął uciekać, ale udało się go złapać" - dodał świadek zdarzenia. Kilka osób obecnych wówczas na plaży rzuciło się w pogoń za napastnikiem i dokonało obywatelskiego zatrzymania.

Według relacji Marty Mróz z poznańskiej policji, cytowanej przez portal epoznan.pl, plażowicze przyzwali policjantów komisariatu wodnego poruszających się łodzią po jeziorze.

Wskazano im miejsce, w którym leży nieprzytomny, pobity mężczyzna. Udzielono mu pomocy medycznej. W pewnym momencie mężczyzna ocknął się i wyjaśnił, że został zaatakowany przez człowieka, który miał kierować w jego stronę hasła na tle narodowościowym - powiedziała Mróz.

Policjantka dodała, że na miejscu nie wykonano badania alkomatem, ale od sprawcy było czuć alkohol. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie. W poniedziałek miał usłyszeć zarzuty. Poszkodowany Ukrainiec otrzymał pomoc medyczną.

Zobacz także: O krok od tragedii. Przerażające nagranie na pasach w Suwałkach
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić