Dramat pod Ciechanowem. 18-latek nie żyje
W woj. mazowieckim doszło do tragicznego wypadku. Dwójka nastolatków wracała samochodem z rozpoczęcia roku szkolnego. Niestety, nagle na drogę wybiegł im łoś. Kierowca nie przeżył zdarzenia. Pasażerka została przetransportowana w ciężkim stanie do szpitala.
Źródło zdjęć: © Policja
Bilans wypadku, do którego doszło w nocy z środy na czwartek pod Ciechanowem jest tragiczny. 18-letni kierowca zginął na miejscu, a jego pasażerka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Według wstępnych ustaleń policji 18-letni kierowca samochodu audi A4 podróżował wraz z 18-letnią pasażerką w kierunku Ciechanowa. W miejscowości Bardonki kierowca audi uderzył w łosia - poinformowała "Fakt" Jolanta Bym, rzeczniczka prasowa policji w Ciechanowie.
Czytaj też: Trzecia dawka szczepionki. Nowe informacje
Dokładne okoliczności zdarzenia jeszcze nie są znane. Wiadomo jedynie, że do dramatu doszło około godziny 1.20 w nocy na drodze gminnej między Gołotczyzną a Ciechanowem.
Teraz sprawą zajmuje się policja. Nadzorem - prokuratura.