Dramat Polaka w Niemczech. W domu czeka żona i trójka dzieci
Czterech Polaków zostało poszkodowanych w wypadku na A4 w Niemczech. Wśród nich był pan Mateusz. Lekarze walczyli o jego życie. Na szczęście udało się go uratować, jednak poszkodowany Polak potrzebuje pomocy. Trwa zbiórka na rehabilitację.
Wypadek miał miejsce 20 sierpnia na autostradzie A4 w Niemczech, nieopodal miejscowości Gotha. Pojazd typu bus uderzył w naczepę ciężarówki, a następnie rozbił się na barierach energochłonnych. Według wstępnych ustaleń policji, kierujący fordem zasnął za kierownicą, co doprowadziło do zderzenia.
W pojeździe znajdowało się czterech Polaków. Jeden z nich, 27-latek, trafił w stanie krytycznym do szpitala. Został przetransportowany śmigłowcem. Pozostali mężczyźni, w tym 22-letni kierowca z Polski, także trafili do lecznicy, ale ich obrażenia były lżejsze.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak ranny po wypadku w Niemczech
Bliscy jednego z poszkodowanych apelują o pomoc. Pan Mateusz miał połamaną szczękę, miednicę i nogi. Odniósł również obrażenia biodra oraz żeber, a także liczne obrażenia wewnętrzne.
"Na szczęście - przeżył. Wygrał pierwszą bitwę, ale przed nim długa i bolesna droga do odzyskania sprawności i samodzielności" - czytamy w opisie zbiórki na rzecz Mateusza.
Rodzina i znajomi przekazali, że czekają go jeszcze liczne zabiegi. - "Mateusz nadal przebywa w szpitalu w Niemczech, gdzie otrzymał niezbędną pomoc, ale każdy dzień leczenia generuje ogromne koszty. Koszty, które przerastają możliwości rodziny. W domu czekają na niego trójka małych dzieci i żona, którzy każdego dnia modlą się, by wrócił do nich zdrowy. Niestety – bez naszej pomocy może to się nie udać" - czytamy w opisie zbiórki.
Każdy, kto chce wspomóc poszkodowanego Polaka, może to zrobić TUTAJ.