Dramat w afgańskiej szkole. Kilkoro dzieci zginęło po zabawie niewybuchem
Do tragicznego zdarzenia doszło w afgańskiej prowincji Helmand w południowo-zachodniej części kraju. Kilkoro uczniów przypadkowo trafiło na niewybuch. Byli na tyle zaintrygowani, że postanowili przynieść znalezisko do szkoły. Wtedy zaczął się horror.
Jak informuje Fox News, dzieci uczęszczały do szkoły religijnej i właśnie tam przyniosły niewybuch. Właśnie wtedy doszło do eksplozji, w wyniku której cześć osób zginęło, a inne zostały ranne i wymagały natychmiastowej pomocy medycznej.
Wybuch w klasie pełnej dzieci. Są ranni i zabici
Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy policji troje uczniów – w wieku od 7 do 14 lat – poniosło śmierć na miejscu, a kolejne troje odniosło ciężkie obrażenia. Jedna z dziewczynek, które były obecne w klasie, zmarła później w szpitalu.
Przeczytaj także: Chiny wysłały wojskowe samoloty do Afganistanu. Ujawniono, w jakim celu
Tego typu zdarzenia nie są niestety niczym niecodziennym w Afganistanie. Na terenie kraju znajduje się wiele niewybuchów, na które często natrafiają zarówno dzieci, jak i dorośli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Afgańczycy chcą powrotu turystów. Planują odbudowę swoich zabytków i miejsc historycznych
Przeczytaj także: Putin finalizuje umowę. Znalazł nowych klientów na ropę, gaz i pszenicę
Do tego typu zdarzeń często dochodzi w trakcie zbierania złomu. Zadanie zwykle powierza się właśnie dzieciom, które w ten sposób wspierają rodziny i pomagają zdobyć środki do życia. W Afganistanie dominuje bieda, a większość obywateli państwa ledwo wiąże koniec z końcem. Praca jednak nieodmiennie łączy się z ryzykiem okaleczenia, a nawet śmierci. Zgodnie z ustaleniami VOA News dzieci stanowią aż dwie trzecie ofiar niewybuchów.
Przeczytaj także: "Al-Kaida straciła prymat". Eksperci o śmierci następcy bin Ladena
To nie jedyna taka tragedia, która miała miejsce w Afganistanie na przestrzeni ostatnich dni. W piątek 2 września przed meczetem w mieście Gazaghah doszło do wybuchu – przygotowanego przez nieznanych zamachowców – w wyniku którego śmierć poniosło aż 28 osób. Wśród ofiar eksplozji był imam Mudżib ur Rahman Ansari, jeden z najbardziej wpływowych zwolenników reżimu talibów.