Dramat w Dobczynie. Nowe ustalenia w sprawie śmierci 13-latek

Śmierć dwóch 13-latek wstrząsnęła niewielkim Dobczynem pod Warszawą. Nastolatki znaleziono martwe, powieszone na drzewie, na środku dużej łąki. Według ustaleń o2.pl dziewczynki poznały się podczas pobytu w szpitalu.

dobczynDobczyn pod Warszawą. To w tym miejscu znaleziono ciała 13-latek
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kamiński

Sprawa jest badana w kierunku samobójstwa. Komenda Stołeczna sprawdza, czy nie doszło do zaniedbania ze strony policji na Targówku.

Rolnicy o ustawie łańcuchowej. "Troszkę dziwny temat"

Jak mówią o2.pl policjanci, obie dziewczynki miały poznać się podczas pobytu w szpitalu. Miały też zaplanować samobójstwo. Popełniły je w poniedziałkowy wieczór, kilkaset metrów od domu jednej z nich.

We wtorek ciała obu dziewczynek znalazł, jak opisuje "Gazeta Wyborcza", przypadkowy przechodzień.

Zdaniem rozmówców o2.pl sprawa może mieć także konsekwencje dla policjantów. W poniedziałek wieczór matka jednej z dziewcząt miała zgłosić, że jej córka zaginęła. Zgłoszenia miała dokonać w Komisariacie Policji Warszawa Targówek. Jej córka dojeżdżała do szkoły na Targówku.

Policjanci ją "zlali" i odesłali do powiatówki do Wołomina - mówi nasz informator.

Kiedy okazało się, że dziewczynki nie żyją, sprawa nabrała dodatkowego wymiaru. Działania prowadzone są dwutorowo. Z jednej strony policjanci ustalają, co z obiema dziewczynkami działo się od chwili zaginięcia i czy ktoś nie pomógł im w działaniach. To wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Wołominie.

Z drugiej strony badane jest postępowanie funkcjonariuszy po zgłoszeniu zaginięcia nastolatek. Policja sprawdza, czy nie doszło do uchybień i zaniedbań ze strony samych funkcjonariuszy. Tym zajmować się ma komenda stołeczna.

Wysłaliśmy w tej sprawie zapytania do komisariatu z Targówka oraz do nadzorującej go Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI z Pragi Północ. Do momentu publikacji nie uzyskaliśmy odpowiedzi. W środę odbyły się sekcje obu nastolatek. Według Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga nie stwierdzono, by ktoś przyczynił się do ich śmierci, a przyczyną zgonu najprawdopodobniej było powieszenie.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje