Energylandia. Śmigłowiec LPR interweniował w trakcie gwałtownej burzy
W środę Małopolskę zaatakowały potężne nawałnice. Burze nawiedziły również znany park rozrywki Energylandia. Wcześniej tego dnia przez upały śmigłowiec LPR transportował na pokładzie 18-latkę, która zasłabła w oczekiwaniu na możliwość skorzystania z jednej z atrakcji, jaką oferuje park.
Burza zaatakowała park rozrywki w Zatorze. 
W środę uwagę mediów przykuł park rozrywki Energylandia, który codziennie, szczególnie w okresie wakacji, odwiedza tysiące Polaków. W sezonie letnim dzienna przepustowość jest znacznie wyższa. Szczególnie dużo ludzi odwiedziło wesołe miasteczko w środę. Otwierana tam była nowa strefa z udziałem gwiazd Ekipy z popularnym youtuberem Frizem na czele.
Przed rollercoasterami, które promowała ekipa youtuberów, od razu ustawiły się tłumy chętnych. W godzinach popołudniowych mocnych upałów nie wytrzymała oczekująca na skorzystanie z jednej z atrakcji 18-latka. Osunęła się na ziemię i nie było z nią kontaktu. Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec LPR.
18-latkę przetransportowano śmigłowcem do szpitala
Jak wyjaśnia rzecznik parku rozrywki, dziewczyną natychmiast zajęli się ratownicy medyczni Energylandii, którzy pojawili się przy niej w bardzo krótkim czasie.
Orientacyjnie po czasie kilkanastu-kilkadziesięciu sekund zjawił się na miejscu nasz medyk - mówi rzecznik Energylandii Krystian Kojder.
Konieczne okazało się wezwanie śmigłowca LPR.
Udostępniliśmy lądowisko dla śmigłowca, który zabrał dziewczynkę - wyjaśnia.
Rzecznik Energylandii podkreśla, że interweniowano z powodu zasłabnięcia, które nie ma nic wspólnego ze skorzystaniem z którejkolwiek z atrakcji, jaką oferuje park rozrywki Energylandia.
Burza nad Energylandią
Akcję ratowniczą 18-latki utrudniały też mocno warunki pogodowe. W środę nad Energylandią rozpętała się ogromna burza. Jak informuje portal Wadowice24.pl, na wysokości parku rozrywki całkowicie została zablokowana droga krajowa nr 44 przez powalone drzewo.
Kiedy doszło do zdarzenia, czyli wypadku z udziałem 18-latki, na terenie parku w Zatorze znajdowali się ludzie. Wkrótce zabawa została jednak wstrzymana dla dobra uczestników z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych. O wszystkim informował sygnał dźwiękowy.
Dzięki zaangażowaniu naszych pracowników i ich sprawnemu działaniu, a także systemowi audio, obejmującego zasięgiem niemal cały Park, wyemitowano stosowne komunikaty dźwiękowe, które poinformowały o zatrzymaniu atrakcji w związku z nadchodzącą burzą - tłumaczy w rozmowie z o2 rzecznik prasowy Energylandii.
Śmigłowiec bezpiecznie wylądował
Na szczęście, mimo fatalnych warunków pogodowych, śmigłowiec bezpiecznie wylądował na terenie parku. Jak wyjaśnia Justyna Sochacka, śmigłowce LPR wyposażone są w radar burzowy. Gdyby podczas akcji ratunkowej istniało ryzyko wtargnięcia maszyny w chmurę burzową, pilot zrezygnowałby z interwencji.
