Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Drzewa łamały się jak zapałki, ludzie uciekali. Gwałtowna burza w Łódzkiem

4

W piątek w Aleksandrowie Łódzkim nagle rozpętała się silna burza. Padał ulewny deszcz, który ograniczył widoczność do minimum. Silny wiatr łamał drzewa jak zapałki. Ludzie w popłochu uciekali do swoich domów.

Drzewa łamały się jak zapałki, ludzie uciekali. Gwałtowna burza w Łódzkiem
Przez Aleksandrów Łódzki przeszła nawałnica. (YouTube)

Burza w Aleksandrowie Łódzkim rozpętała się w piątek wieczorem. Około godziny zaczął wiać silny wiatr, który łamał drzewa jak zapałki. Na nagraniach z monitoringu z parku widać, jak w ciągu kilku sekund przewracają się kolejne duże drzewa.

Park w Aleksandrowie Łódzkim jest wyłączony z użytkowania. Jednak nawałnica zostawiła swój ślad nie tylko tam. Na ulicach miasta widać było połamane gałęzie, gdzieniegdzie wiatr uszkodził dachy oraz ogrodzenia.

Burze i ulewne deszcze przeszły tego dnia nad całym regionem. Straż pożarna interweniowała około 170 razy w okolicach Łodzi. Najczęściej strażacy byli wzywani do usuwania powalonych drzew i podtopień.

Zobacz także: Wrocław. Na oczach policjantów wyrywał barierki. Został zatrzymany

Najwięcej zniszczeń odnotowano w okolicach Zduńskiej Woli, Zgierza i Łodzi. Nawałnica wyrządziła szkody także w Skierniewicach, Brzezinach i w Łęczycy. Z kolei w Łodzi pod zalało tunel przy ulicy Niciarnianej.

Zobacz także: Burza w Aleksandrowie Łódzkim. Ludzie uciekali z parku przed walącymi się drzewami
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić