Przyszli po klocki do Biedronki. Nie wszystko ułożyło się po ich myśli

Policja z Olsztyna udostępniła nagranie, na którym widać dwóch mężczyzn wchodzących do sklepu sieci Biedronka. Obaj wyszli z niej z opakowaniami pełnymi klocków dla dzieci. Problem polega na tym, że za nie nie zapłacili.

Policja szuka złodziei sklepowychPolicja szuka złodziei sklepowych
Źródło zdjęć: © Policja | KMP Olsztyn
Rafał Strzelec

Komenda Miejska Policji w Olsztynie udostępniła nagranie, które pochodzi z 17 maja 2024. Jak przekazał serwis tko.pl, dwóch przystojnych mężczyzn w mających na sobie białe odzienie weszło do sklepu sieci Biedronka i dokonało zuchwałej kradzieży.

Z filmu wynika, że męski duet skradł klocki 25 zestawów klocków do zabawy o łącznej wartości ponad 2500 złotych. Co prawda udało im się wziąć łup i wyjść z punktu handlowego, ale zostawili po sobie ślad - nagranie z monitoringu prezentuje ich wizerunki. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Udostępniając wideo mają nadzieję, że z pomocą internautów uda się złapać rabusiów i zostaną oni postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.

Informacje, które mogą przyczynić się do ustalenia danych personalnych osób widocznych na filmie, można przekazać do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, pod nr tel.: 47 731 38 32, 47 731 34 24 lub na skrzynkę mailową: naczelnik.ppm@olsztyn.ol.policja.gov.pl - czytamy w policyjnym komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zuchwała kradzież w Poznaniu

Nie tylko w Olsztynie kradną klocki

Klocki cieszą się sporą popularnością wśród rabusiów, bowiem to nie pierwszy przypadek o którym informują media. Równie ciekawe były doniesienia z Sopotu z lipca tego roku.

Jak przekazała policja, 41-letni ojciec i jego 21-letni syn parali się kradzieżą klocków Lego. Mieli ukraść łącznie 11 zestawów, a ich wartość wynosiła aż 4 tysiące złotych. Mężczyźni pochodzili z Gruzji. W toku przeprowadzonych czynności policjanci ustalili, że ojciec i syn kradli klocki, a potem zastawiali je w lombardzie. Sprawa wyszła na jaw, gdy pracownicy sklepu odkryli ukryte na półkach zabezpieczenia towarów. Za takie kradzieże grozi nawet do 5 lat więzienia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało