Dwuletni Mateuszek zginął przed sklepem. Wstrząsająca relacja świadka

W Wielką Sobotę, 30 marca na parkingu jednego ze sklepów w Inowrocławiu zginął 2-letni Mateuszek. Chłopczyk wybiegł ze sklepu i wpadł prosto pod koła samochodu. Śledczy są w trakcie analizy nagrań z monitoringu. Relacja świadka tragedii wyciska łzy.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Google Maps

Rodzice Mateuszka z dwoma synami wybrali się na przedświąteczne zakupy. Gdy wychodzili z marketu przy ul. Świętego Ducha w Inowrocławiu doszło do tragedii. 2-letni Mateuszek wybiegł ze sklepu i wpadł prosto pod koła przejeżdżającego auta, którym kierowała 62-letnia kobieta.

Mimo reanimacji ratowników, życia chłopca nie udało się uratować. Pan Marcin był świadkiem tego strasznego zdarzenia. Mężczyzna w tym czasie wychodził ze sklepu z zakupami. Widział jak dwóch braci wbiegło prosto pod koła samochodu.

Jeden zdążył przelecieć, drugi niestety już nie i wpadł pod samochód – opisywał świadek zdarzenia w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.

- Tata przeniósł malucha pod wiatę z koszykami i próbował go reanimować, ale nie było szans na ratunek. Było już za późno - opowiada zdruzgotany pan Marcin.

Trwa ustalanie okoliczności tragedii. Nikt jak dotąd nie usłyszał zarzutów.

Dotąd nikomu nie postawiono zarzutów. Ustalono naocznych świadków i przesłuchano te osoby. Zabezpieczony został samochód, którym poruszała się kierująca. Przeprowadzono badania trzeźwości kierującej oraz rodziców. Badania wykazały, że wszyscy byli trzeźwi. Została przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Za wstępną przyczynę śmierci biegły uznał rozległy uraz głowy - przekazała w rozmowie z "Faktem" prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Śledczy analizują także wstrząsające nagrania z monitoringu. - Prokurator nadzorująca to postępowanie jest w posiadaniu zapisu monitoringu. Te zapisy są teraz analizowane. Będzie też powołany biegły do oceny zachowania kierującej. Na razie chcemy uniknąć oceny tej sytuacji. Czekamy na wyniki ekspertyz i opinie biegłych - tłumaczy prokurator w rozmowie z "Faktem".

Jak dodaje prok. Adamska-Okońska śledztwo ma wykazać przede wszystkim z jaką prędkością poruszała się 62-letnia kobieta w samochodzie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego