"Dziewczyny rozebrali". Ukrainka była jeńcem, jej historia szokuje

Ukrainki, które odzyskały wolność po niewoli rosyjskiej, dzielą się swoimi strasznymi przeżyciami: pobiciami, poniżaniami i nieludzkimi warunkami. Traktowano je gorzej niż zwierzęta, a na porządku dziennym były pobicia. Historie są przerażające.

.Ukrainki wyszły z niewoli. Opowiedziały szokujące historie
Źródło zdjęć: © Twitter

Na początku stycznia Rosja i Ukraina wymieniły setki jeńców wojennych w ramach porozumienia, koordynowanego przez Zjednoczone Emiraty Arabskie. Według ukraińskich mediów, do domu wróciło 230 ukraińskich jeńców wojennych.

Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, opublikował w mediach społecznościowych historię kilku kobiet, które były w rosyjskiej niewoli.

Historie mogą się wydawać wyrwane żywcem z lat 40. XX wieku i czasów II wojny światowej. Ale to opisy zbrodni wojennych i łamania praw człowieka przez rosyjskie wojsko i administrację okupacyjną na zajmowanych terenach Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wystraszyły się fajerwerków. Konie biegały po drodze w gęstej mgle

Spędziłam w niewoli ponad 6 miesięcy. Powiedzieli nam "połamiemy wam ręce i odetniemy je". Złamali mi rękę, potem uderzyli młotkiem w ramię. Potem miałam higromat nadgarstka - rozpoczęła kobieta. Wewnątrz takiego guza znajduje się płyn. Guz może powstać wszędzie tam, gdzie występuje tkanka łączna.

Rosjanie bili Ukrainki. Szokujące historie

Jedna z kobiet opowiedziała, że Rosjanie bili kobiety dwa razy dziennie. Do teraz ma ślady rosyjskich zbrodni.

Przerzucali nas po różnych celach, bito każdego ranka i wieczora. Mam żylaki na nogach, które w pewnym momencie były nie tylko niebieskie, ale i czarne. Nawet blizny na nogach nie zniknęły jeszcze (...) Rozmawialiśmy z nimi po ukraińsku. Patrzyli nam prosto w oczy, może byłyśmy od nich silniejsze? - zastanawia się kobieta.

Jedna z kobiet tłumaczy, że wychodząc z celi, trzeba było bardzo nisko spuścić głowę, prawie do kolan. Codziennie były kontrole, podłoga była położna kafelkami i była bardzo śliska.

Jeśli upadłeś w trakcie bicia, nie było łatwo wstać, bo bili także na ziemi. Dziewczyny rozebrali do naga i prowadzili. Dobrze, że nas nie zgwałcili - dodaje.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach