Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 
aktualizacja 

Elon Musk uratował dobre imię Tesli. W tle afera z nieopłaconym rachunkiem

1

Mała cukiernia w San Jose w Kalifornii "The Giving Pies Cafe" otrzymała płatność od Elona Muska. Właściciel Tesli musiał ratować dobre imię firmy. Na jaw wyszła nieprzyjemna sytuacja. Jedna z pracownic koncernu najpierw złożyła ogromne zamówienie, żeby na ostatnią chwilę anulować zlecenie.

Elon Musk uratował dobre imię Tesli. W tle afera z nieopłaconym rachunkiem
Elon Musk ratuje dobre imię Tesli. W tle afera z nieopłaconym rachunkiem (Facebook, Instagram, Wikipedia)

Sprawa stała się medialna, po tym jak Voahangy Rasetarinera opisała swoją historię w mediach społecznościowych. Właściciela cukierni "The Giving Pies Cafe" otrzymała od pracownika Tesli zamówienie na 2 tys. ciast.

Później ten sam pracownik podwoił zamówienie. Przedsiębiorcza właścicielka cukierni przestała przyjmować inne zlecenia. Cały jej zespół zajął się pieczeniem ciast dla Tesli.

Właścicielka cukierni nie przejmowała się płatnością. Była przekonana, że tak poważna firma jak Tesla opłaci wszystko przy odbiorze. Rozczarowanie musiało być ogromne, gdy pracownik poinformował o anulowaniu całego zamówienia poprzez wiadomość tekstową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Caroline Derpieński miażdży Krzysztofa Stanowskiego. "Wiele osób go nienawidzi, a wspólny wróg łączy"
Niestety wygląda na to, że zmieniamy plany i nie będziemy potrzebować tego zamówienia. Dziękuję bardzo za wsparcie, doceniam to - brzmiała treść wiadomości do właścicielki cukierni.

Nikt nie kwapił się z uregulowaniem należności za gotowe już ciasta. Pracownicy Tesli wyszli z założenia, że nic się nie stało.

Zamieszanie wybuchło po opublikowaniu posta, w którym właścicielka opisała całą sytuacją. W dwa dni w cukierni pojawiło się ponad trzystu klientów. Ludzie z całego kraju wpłacali spontanicznie datki. Właścicielka mówi o pieniądzach i dobrych słowach płynących nawet ze Szwecji i Holandii.

Na medialne zamieszanie i negatywne komentarze pod adresem Tesli zareagował sam Elon Musk. Obiecał, że sprawa zostanie załatwiona. Wkrótce jeden z pracowników Tesli skontaktował się z cukiernią, a Musk opłacił zamówienie. Pracownicy Tesli poprosili też o przygotowanie cateringu na zbliżającą się w firmie imprezę.

Niestety, nie mogę zająć się cateringiem, ponieważ przy całym rozgłosie, jaki otrzymaliśmy, wyczerpaliśmy zapasy ciastek, a do tego mamy jeszcze do przygotowania obchody Dnia Liczby Pi (14 marca - przypis red.), więc nie ma mowy - powiedziała ze śmiechem.

Rasetarinera powiedziała, że nie jest pamiętliwa i jest gotowa podjąć w przyszłości kolejną współpracę z Teslą.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić