aktualizacja 

Policja szukała go na zamku, odnalazł się pijany w innej miejscowości

5

20-letni mężczyzna zgubił się "zwiedzając" nieskończoną budowę zamku w Łapalicach. Policja rozpoczęła poszukiwania w asyście psa tropiącego i straży pożarnej. Godzinę później mężczyzna odnalazł się pijany w miejscowości Chmielno, kilka kilometrów od łapalickiego zamku.

Policja szukała go na zamku, odnalazł się pijany w innej miejscowości
Policja szukała go na zamku, odnalazł się pijany w innej miejscowości (Wikipedia, Jakub Strzelczyk)

Historia budowy zamku w Łapalicach sięga 1983 roku. Wtedy inwestor otrzymał pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego o pow. 170 m2. Zapał do pracy poniósł go jednak do tego stopnia, że zamiast domu zbudował zamek. O powierzchni 5 000 m2!

Inwestycja stała się przedmiotem sporu inwestora z urzędnikami nadzoru budowlanego. I ostatecznie nigdy nie została dokończona. Ale nawet w stanie surowym jest iście imponująca. Zamek ma 365 okien – tyle ile dni w roku, 52 komnaty – tyle ile tygodni w roku. Oraz 12 wież, które według różnych wersji, symbolizują 12 miesięcy w roku lub 12 apostołów.

Nic dziwnego, że mimo iż teren zamku jest ogrodzony i szczelnie zamknięty, niesieni ciekawością turyści, bardzo często decydują się na wtargnięcie na teren i zwiedzenie. Podobnie było w niedzielę (25 lutego) gdy policjanci z Kartuz otrzymali zgłoszenie zaginięcia 20-letniego mężczyzny na jego terenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Słomiany czołg" wjechał do Warszawy. Rolnicy w drodze pod Sejm

Natychmiast w to miejsce zadysponowano patrole policji, przewodnika z psem tropiącym oraz zastępy straży pożarnej - czytamy na stronie pomorska.policja.gov.pl

Służby potraktowały zgłoszenie wyjątkowo poważnie. Wszystko z powodu kilku wypadków na miejscu samowoli budowalnej.

Pod koniec 2021 roku na terenie budynku doszło do wypadku, podczas którego dwóch 15-latków wpadło do szybu windy o głębokości ponad siedmiu metrów. Obaj z obrażeniami ciała, zostali przewiezieni do szpitala. Mimo tego tragicznego zdarzenia, miejsce to w dalszym ciągu przyciąga turystów - informuje policja z Kartuz.

Tym razem skończyło się na strachu. Zamek chyba nie przypadł do gustu zwiedzającemu go turyście. Młody mężczyzna postawił na spacer do oddalonej o kilka kilometrów dalej miejscowości.

Po godzinie 18:00 funkcjonariusze z Chmielna zauważyli spacerującego mężczyznę, którego wygląd pasował do opisu osoby zaginionej. Mundurowi wylegitymowali spacerowicza czym potwierdzili, że to 20-latek, który zaginął podczas zwiedzania "zamku". Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, nie wymagał pomocy medycznej. 20-latka policjanci przekazali rodzinie - czytamy na portalu pomorska.policja.gov.pl.
Autor: BAN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić