Turyści w drogich samochodach. Przyjeżdżają na 2 tygodnie, oszczędzają jak mogą

Przedsiębiorcy na Warmii i Mazurach liczą straty po tegorocznych wakacjach. Turystów było niewielu, a ci, którzy przyjechali, szukali oszczędności. - W tym sezonie zauważyłem całkiem sporo osób, które przyjechały na wakacje drogimi samochodami, (...) ale przez dwa tygodnie spały w namiocie - mówi "Wyborczej" Robert Kempa, dyrektor Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku.

Kiepski sezon na Warmii i Mazurach Kiepski sezon na Warmii i Mazurach
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Tegoroczne lato w Polsce upłynęło pod znakiem kapryśnej pogody. Odczuli to przedsiębiorcy nad morzem, ale i na Warmii i Mazurach. Burmistrz Mikołajek, Piotr Jakubowski, przekazał niedawno, że liczba odwiedzających ten mazurski kurort spadła o 40 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.

Już w połowie wakacji przedstawiciele branży turystycznej mówili o kiepskim sezonie. W sierpniu nadzieje na poprawę sytuacji zgasły.

Było wiadomo, że sierpniowy długi weekend będzie udany i wtedy rzeczywiście nie było w zasadzie wolnych noclegów. Jednak później obłożenie spadło na łeb, niekiedy poniżej 50 proc. Drugi miesiąc był nawet gorszy niż ten w 2024 roku - mówi Robert Kempa, dyrektor Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku, w rozmowie z Wyborcza.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy rok szkolny. Będzie strajk nauczycieli? Jest odpowiedź ZNP

"Liczymy jeszcze, że wrzesień i październik mogą być miesiącami udanymi. Ale to nie zmieni już obrazu tego sezonu" - dodaje Kempa.

Oszczędni klienci na Mazuracj?

Jego zdaniem na Warmii i Mazurach można zauważyć, że klienci szukają oszczędności, szczególnie jeśli chodzi o wyżywienie i dodatkowe atrakcje. Np. pierogarnie są pełne gości, ale niektóre restauracje świecą pustkami. "Nie mamy może takich cen jak nad morzem, ale ludzie się zastanawiają, czy rejs statkiem za 70 zł od osoby i gofr za 25 zł to uzasadniony wydatek" - mówi rozmówca Wyborcza.pl.

W tym sezonie zauważyłem całkiem sporo osób, które przyjechały na wakacje drogimi samochodami, np. najnowszym BMW serii 7, ale przez dwa tygodnie spały w namiocie. Nie wiem, czy to jakiś trend i skąd się bierze, ale obstawiałbym, że ludzie ci, choć mają pieniądze, po prostu stwierdzili, że nie chcą dać się naciągnąć - dodaje.

O turystach szukających oszczędności mówi "Wyborczej" również Kamil Kopyść, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Mazury oraz członek Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Jak podkreśla, goście rzadko chodzą do restauracji, za to chętnie korzystają ze słoików z gotowym jedzeniem.

Czy oszczędność gości ma związek z wygórowanymi cenami?

Ceny są adekwatne do kosztów, a te ostatnie są znacznie wyższe niż jeszcze kilka lat temu. Dużo się mówiło o podwyżkach za media i rosnących kosztach utrzymania pracownika, ale w ostatnim czasie poszedł w górę także podatek od nieruchomości i użytkowanie wieczyste - podkreśla Kopyść.

Źródła: olsztyn.wyborcza.pl, podroze.wprost.pl

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus