Zamiast toalety butelka. Turyści oburzeni. "Upokarzające"

Lot z Bali do Brisbane w Australii zamienił się w koszmar. Awaria toalet zmusiła pasażerów do korzystania z butelek. "Brudne i upokarzające doświadczenie" - relacjonował jeden z pasażerów. Linia lotnicza Virgin Australia obiecuje rekompensaty.

Awaria toalet na pokładzie samolotu Virgin AustraliaAwaria toalet na pokładzie samolotu Virgin Australia
Źródło zdjęć: © Pixabay
Danuta Pałęga

Najważniejsze informacje

  • Awaria toalet na pokładzie samolotu Virgin Australia.
  • Pasażerowie zmuszeni do korzystania z butelek.
  • Linia lotnicza zapowiada rekompensaty.

Kryzys na pokładzie

Podróż z Bali do Brisbane dla pasażerów lotu VA50 stała się prawdziwym wyzwaniem. Awaria wszystkich toalet na pokładzie samolotu Virgin Australia doprowadziła do sytuacji kryzysowej. "Czekaliśmy ponad 40 minut na jedyną sprawną toaletę" -relacjonował jeden z pasażerów. Wkrótce podróżni zostali zmuszeni do korzystania z butelek, co wywołało oburzenie i frustrację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nieprzemyślane zachowanie turystów. "Szansa dla każdego złodzieja"

Awaria toalet

Problemy zaczęły się już na ziemi, gdy jedna z trzech toalet była niesprawna. Mimo to samolot wystartował. Wkrótce doszło do awarii pozostałych toalet, co zmusiło pasażerów do szukania alternatywnych rozwiązań. Sytuacja była szczególnie trudna dla starszych osób.

Jeden z pasażerów, Aaron, opisał sytuację jako "brudne i upokarzające doświadczenie". Brak reakcji ze strony przewoźnika tylko pogłębił frustrację podróżnych. Virgin Australia obiecała rekompensaty, ale wielu pasażerów czuje się zawiedzionych.

Działania przewoźnika

Virgin Australia potwierdziła problemy techniczne. "Zasilimy konta pasażerów za lot z Denpasar do Brisbane i aktywnie kontaktujemy się z nimi, aby przekazać tę informację" - poinformowano w komunikacie.

Linia lotnicza podziękowała załodze za działania w trudnej sytuacji, ale nie odniosła się do zarzutów dotyczących wycieku z toalet.

Konsekwencje dla bezpieczeństwa

Sprawą zajęli się przedstawiciele australijskiego Związku Pracowników Transportu. Emily McMillan, sekretarz pomocnicza związku, podkreśliła, że incydent może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa sanitarnego. Organizacja domaga się wyjaśnień i działań zapobiegawczych.

Pracownicy lotnictwa mierzą się dziś z rosnącym ryzykiem, bo firmy często przedkładają zyski nad jakość usług – zaznaczyła Emily McMillan, cytowana przez "Fakt".

Źródło: Fakt

Wybrane dla Ciebie
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Kosmiczne tłumy w Tatrach. "Tego jeszcze nie było"
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Lek pilnie wycofano z aptek. Sprawdź opakowanie. Chodzi o jedną serię
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
Wystarczyło 0,06 sekundy. Marek Kania pobił rekord Polski
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
W samych spodenkach wszedł na Śnieżkę. Nagranie hitem w Korei
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Policja szuka tej kobiety. Widziałeś ją? Zadzwoń na 112
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Zacznie się 8 listopada o 20. Synoptycy mają złe wieści. Jest ostrzeżenie
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Oszust z Siemiatycz przed sądem. Wyłudził 2 mln zł od znajomych
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Andrzej Świetlik nie żyje. Przed jego obiektywem stawały największe gwiazdy
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Złożyli wniosek. Wykluczą Izrael z rozgrywek UEFA?
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Leśnicy podekscytowani. Leżało pod liśćmi. Pokazali znalezisko z lasu
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Handlowali dziewczętami. Musiały produkować drony w Rosji
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie
Nowy dom stoi pusty. Matka z dzieckiem wciąż żyją w przyczepie