Ferie zimowe 2021. Kiedy otwarcie hoteli? Rzecznik rządu zabrał głos

Wielu uczniów i ich rodziców z utęsknieniem czeka na ferie zimowe. Jednak wszystko wskazuje na to, że wyjazdy na narty będą w Polsce utrudnione. Rząd nie planuje bowiem otworzyć hoteli przed 17 stycznia.

Rzecznik rządu Piotr MüllerRzecznik rządu Piotr Müller
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Rzecznik rządu Piotr Müller był gościem Radia Plus. Został zapytany o to, czy plan dotyczący przywrócenia podziału Polski na strefy zielone, żółte i czerwone, jeśli liczba zakażeń spadnie, jest aktualny.

Jeżeli służba zdrowia będzie nadal w stanie pomagać wszystkim osobom, które trafiają do szpitala, to ten plan się nie zmieni - powiedział Müller.

Rzecznik odniósł się jednak do Niemiec i Litwy, gdzie wprowadzane są kolejne ograniczenia. Przypomniał także, jakie warunki muszą zostać spełnione, by w Polsce wprowadzono strefę żółtą.

Widzimy, co się dzieje w Niemczech, gdzie w tej chwili mamy bardzo mocny lockdown: zamknięcie sklepów, usług. Również na Litwie są teraz ograniczenia. To pokazuje, że sytuacja nie jest łatwa. W Polsce akurat tych zakażeń jest trochę mniej niż jeszcze cztery tygodnie temu. (...) Żeby była strefa żółta, to w skali kraju, w ciągu siedmiu dni, średnio musi być mniej niż 9 400 zachorowań. W tej chwili takiego poziomu jeszcze nie mamy - wyjaśnił.

Ferie zimowe 2021. Czy hotele zostaną otwarte?

Piotr Müller został także zapytany o to, czy część hoteli w Polsce zostanie otwarta jeszcze w okresie ferii. Przypomnijmy, że ferie zimowe dla uczniów z całego kraju odbędą się w jednym terminie i potrwają od 4 do 17 stycznia 2021 r.

Nie wydaje mi się, żeby było możliwe przed zakończeniem ferii otwarcie noclegów w Polsce. To jest wariant daleki od realnego scenariusza - powiedział rzecznik rządu.

Zgodnie ze strategią, którą premier Mateusz Morawiecki przedstawił w listopadzie, obecne restrykcje obowiązują do 27 grudnia. Po tym czasie Polska miałaby zostać podzielona na trzy strefy o różnym poziomie obostrzeń. Strefa czerwona ma zostać wprowadzona, kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z siedmiu dni osiągnie ok. 19 tys., a strefa żółta, gdy ta średnia wyniesie ok. 9,4 tys. Natomiast jeśli liczba zakażeń wzrastałaby, grozi nam kwarantanna narodowa, która wiązałaby się z najbardziej rygorystycznymi restrykcjami.

Zobacz także: Twardy lockdown w Niemczech. Stanowcza decyzja Merkel

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos