Francja wprowadza nowy zakaz. Nawet 570 zł mandatu
Francuzi chcą chronić dzieci przed tytoniem. Dlatego od 1 lipca będzie obowiązywał zakaz palenia w parkach, na plażach, przystankach autobusowych, na terenie obiektów sportowych i przed szkołami. "Tam, gdzie są dzieci, tytoń musi zniknąć" – powiedziała minister zdrowia Catherine Vautrin w wywiadzie opublikowanym przez regionalną gazetę Ouest-France.
Francja wprowadzi zakaz palenia w miejscach publicznych na świeżym powietrzu - takich, w których mogą przebywać dzieci. Mowa m.in. o plażach, parkach i przystankach autobusowych. Zakaz zostanie wprowadzony również w pobliżu szkół, aby uniemożliwić uczniom palenie podczas przerw.
Zakaz nie dotyczy ogródków kawiarnianych i nie obejmuje papierosów elektronicznych.
O nowych regulacjach poinformowała w czwartek wieczorem minister zdrowia Catherine Vautrin. "Tam, gdzie są dzieci, tytoń musi zniknąć" - podkreśliła Vautrin w wywiadzie opublikowanym przez regionalną gazetę Ouest-France.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiełbasa z grilla u Zmarzlika. Historia wielkiej znajomości z mistrzem świata
Tego rodzaju zakazy obowiązują już w niektórych gminach, ale od 1 lipca dotyczyć będą całego kraju. Warto o tym pamiętać, wyruszając w wakacje do Francji.
Ten zakaz zaboli palaczy. Wysokie mandaty
Według France Info, kary finansowe będą dotkliwe. Jak czytamy, "każdy sprawca będzie podlegał karze grzywny czwartej kategorii i zapłaci 135 euro". To ok. 570 zł.
Statystyki we Francji dotyczące palenia wykazują obecnie tendencję spadkową. W 2023 roku codziennie paliło 15,6 proc. młodzieży w wieku poniżej 17 lat. Liczba palących wśród młodzieży w tym przedziale wiekowym spadła dwukrotnie w ciągu dekady - podkreśliła minister.
Jednak "co roku jedna dziesiąta zgonów związana jest z tytoniem" - zaznaczyła. "Palenie zabija we Francji 75 tysięcy osób (rocznie - PAP). To ponad 200 zgonów dziennie. Jest to pierwsza przyczyna zgonów, której można uniknąć" - podkreśliła.
Nowotwory płuc są źródłem strasznych cierpień. Życie nie ma ceny, ale (leczenie - PAP) nowotworów to koszt 150 mld euro rocznie, co nie jest błahe, kiedy myśli się o sytuacji finansowej naszego modelu socjalnego - dodała Vautrin.
Oznajmiła również, że jej celem jest to, by dzieci urodzone we Francji w 2025 roku "były pierwszym pokoleniem bez tytoniu".
"Wolność palaczy kończy się tam, gdzie zaczyna się prawo dzieci do oddychania czystym powietrzem" - dodała Vautrin.
Źródło: PAP, "Daily Mail", France Info