Gdańsk. Kierowca przyłapał policjantów. Nagranie wysłał do mediów

Mieszkaniec Gdańska nagrał policjantów, którzy kilkukrotnie złamali przepisy podczas jazdy. Używali telefonu komórkowego oraz znacznie przekraczali dozwoloną prędkość. Po tym jak zauważyli, że są nagrywani, zatrzymali samochód autora nagrania, mimo że nie łamał żadnych przepisów.

Policjant używał telefonu podczas jazdyPolicjant używał telefonu podczas jazdy
Źródło zdjęć: © Trójmiasto.pl

Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Mieszkaniec Gdańska zauważył najpierw, że policja użyła sygnałów, aby skręcić w niedozwolonym miejscu. Gdańszczanin stwierdził, że jest to nadużycie uprawnień, dlatego postanowił pojechać za radiowozem, nagrać karygodne zachowanie policjantów i podzielić się z lokalnymi mediami.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Okazało się, że to nie było jedyne wykroczenie funkcjonariuszy. Czytelnik zauważył też, że poruszali się bez sygnałów ze znacznym przekroczeniem dozwolonej prędkości. Mówi, że takie przekroczenie mogłoby skutkować utratą prawa jazdy na trzy miesiące.

Policjant pokazał gest pukania się w głowę

W pewnym momencie policjanci zauważyli, że są nagrywani. Stojąc na czerwonym świetle tuż za nimi, kierowca dostrzegł, że jeden z nich w lusterku wstecznym pokazuje gest pukania się w głowę. Na tym kontakt z policjantami się nie zakończył, ponieważ chwilę później funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli.

Policjanci podeszli do okna i poprosili kierowcę oraz wszystkich pasażerów o dokumenty. Gdy zapytano ich dwukrotnie o powód kontroli, funkcjonariusze odpowiedzieli, że to rutynowa kontrola drogowa, muszą sprawdzić stan techniczny pojazdu oraz zweryfikować, czy przypadkiem nie jest kradziony. Wszystkie osoby znajdujące się w aucie okazały dokumenty, a kierowca dodatkowo dmuchnął w alkomat.

Panowie skrupulatnie sprawdzali stan techniczny pojazdu. Po tych czynnościach funkcjonariusze wrócili do radiowozu i trzymali nas tak jeszcze ponad 20 minut. W końcu wrócili do nas i stwierdzili, że wszystko jest w porządku - pisze oburzony czytelnik.

Policja w Gdańsku nie podała żadnych szczegółów w tej sprawie. Nadkomisarz Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformowała portal Trójmiasto.pl, że policja zleciła przeprowadzenie czynności wyjaśniających.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zacznie się o 16:03 w niedziele. Słońce przetnie punkt przesilenia
Zacznie się o 16:03 w niedziele. Słońce przetnie punkt przesilenia
Trafił szóstkę w Lotto. Zawrotny przelew dla gracza z Polski
Trafił szóstkę w Lotto. Zawrotny przelew dla gracza z Polski
Unia ma nowy plan na Rosję? Ekspert nie zostawia złudzeń
Unia ma nowy plan na Rosję? Ekspert nie zostawia złudzeń
Temperatura nadal wysoka. Na horyzoncie widać jednak zmiany
Temperatura nadal wysoka. Na horyzoncie widać jednak zmiany
Co szósty Polak pożycza na święta. Ile wydamy na prezenty w tym roku
Co szósty Polak pożycza na święta. Ile wydamy na prezenty w tym roku
Nie żyje legenda NASCAR Greg Biffle. Zginął wraz z rodziną
Nie żyje legenda NASCAR Greg Biffle. Zginął wraz z rodziną
Nowe zasady w Sylwestra. Budapeszt wprowadza zakazy
Nowe zasady w Sylwestra. Budapeszt wprowadza zakazy
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 18.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Sensacyjne odkrycie pod Olsztynem. To średniowieczna broń
Sensacyjne odkrycie pod Olsztynem. To średniowieczna broń
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal