Gdzie jest Richard? Brytyjczyk przepadł jak kamień w wodę
W Poznaniu trwają poszukiwania obywatela Wielkiej Brytanii, który po załamaniu nerwowym przyleciał do Polski. Mężczyzna nie zna języka polskiego i nie ma tu znajomych. Rodzina prosi mieszkańców o pomoc w jego odnalezieniu.
W sieci pojawił się dramatyczny apel. Na poznańskich grupach społecznościowych pojawiła się prośba o czujność. Zaginął bowiem Richard, obywatel Wielkiej Brytanii, który wylądował na lotnisko Ławice. Nie jest znany cel jego podróży.
Wiadomo jednak, że wylądował wieczorem w poniedziałek. Co może niepokoić, nie zna języka polskiego. Zrozpaczona rodzina przyleciała z Wysp w celu poszukiwania mężczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Krzysztof Kwiatkowski
Mężczyzna przechodził załamnie nerwowe. Będąc w kryzysie psychicznym opuścił dom bez rzeczy osobistych oraz telefonu. Posiadał bilet z Manchesteru do Poznania.
- Dlaczego wybrał akurat Poznań? Według rodziny mężczyzna posiada wiedzę, że "Polska to piękny kraj", dlatego podło akurat na kraj nad Wisłą. Być może samolot do Poznania był najszybciej w rozkładzie lotów - informuje "Fakt".
Niestety policja w Polsce ma związane ręce dopóki nie będzie potwierdzenia zaginięcia od policji w Wielkiej Brytanii - mówi portalowi osoba zaangażowana w poszukiwania Richarda.