Dramatyczne poszukiwania młodych turystów pod Tatrami. Policja ujawnia kulisy
Poszukiwania trojga młodych ludzi, którzy w sobotę, 14 czerwca zniknęli w Zakopanem, zakończyły się po kilkunastu godzinach. Teraz na jaw wychodzą nowe, zaskakujące informacje. Policjanci ujawnili, w jakich okolicznościach odnaleźli zaginionych.
W sobotę (14 czerwca) wieczorem policjanci z Zakopanego opublikowali w sieci niepokojący komunikat. Wynikało z niego, że zaginęły trzy młode osoby w kryzysie emocjonalnym (mowa o kobiecie i dwóch mężczyznach, wszyscy mieli być mieszkańcami woj. lubelskiego).
Tatrzańscy policjanci poszukują trojga młodych ludzi widocznych na załączonym zdjęciu, którzy dzisiaj tj. 14.06.2025 roku z centrum miasta (ul. Piłsudskiego) skierowali się w rejon Doliny Białego. Od tego momentu nie ma z nimi kontaktu - wskazywano w policyjnym komunikacie.
Informacja, również dzięki zaangażowaniu internautów, szybko obiegła sieć. W akcję poszukiwawczą zaangażowano zarówno funkcjonariuszy policji, jak i ratowników TOPR. Po kilkunastu godzinach policja poinformowała o szczęśliwym finale poszukiwań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozkochuje w sobie tłumy. Jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc we Włoszech
"Wszystkie zaginione osoby zostały odnalezione. Policjanci ustalają okoliczności i możliwe przyczyny ich zaginięcia. Ich życiu i zdrowiu nic nie zagraża" - przekazał za pośrednictwem Facebooka asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.
Policja ujawnia kulisy poszukiwań
Jak poinformowała małopolska policja, około godz. 19:30, przy jednym ze szlaków, TOPR odnalazł 20-latkę, która została przetransportowana do szpitala. "Kobieta nie umiała niestety określić, gdzie mogą znajdować się jej znajomi" - podano w komunikacie.
Czytaj także: Alarm na Śląsku. Zaginął 13‑letni chłopiec
Ponieważ sprawa szybko nabrała rozgłosu, do policji zaczęły napływać nowe informacje od osób, które twierdziły, że widziały zaginionych. Jedna z informacji wskazywała, że dwie osoby z grupy mogą podróżować pociągiem. Okazało się, że to prawda. Treść komunikatu może jednak zaskakiwać, bo wynika z niego, że poszukiwano nie trzech, a... pięciu osób.
O godzinie 24:00 na stacji PKP w Suchej Beskidzkiej policjanci weszli do pociągu, którym rzeczywiście podróżowała 19-latka z 21-letnim kolegą" - czytamy w policyjnym komunikacie. O godzinie 3 policjanci zlokalizowali pozostałych poszukiwanych w jednym z zakopiańskich hoteli. Mężczyzna i kobieta trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Źródło: Małopolska Policja, Tatromaniak.pl, o2.pl