Generał Putina straszy Ukraińców. To chcą zaatakować Rosjanie

Andriej Guruliew, deputowany Dumy Państwowej Rosji i generał Władimira Putina mówi, że kolejnym celem ataków rakietowych Rosjan będzie infrastruktura bankowa. Wspierający wojnę generał uważa, że w ten sposób "zatrzyma się wszystko w kraju". Cieszył się też z powodu poprzednich ataków.

Generał Putina straszy Ukraińców. To chcą zaatakować Rosjanie
Generał mówi, że Rosjanie muszą uderzyć w infrastrukturę bankową (Twitter)

Marionetki Putina kontynuują otwarte wspieranie brutalnej agresji rosyjskiej armii w Ukrainie. Propagandyści i ich goście na antenie państwowych telewizji wręcz cieszą się z powodu rosyjskich ataków rakietowych na ukraińskie miasta, w których to atakach giną cywile.

Rosjanin zadowolony z ataków

Jednym z polityków wspierających wojnę jest Andriej Guruliew, generał i deputowany do Dumy Państwowej Rosji.

W rozmowie na antenie telewizji "Cargrad" wyraził zadowolenie z powodu ostatnich ataków rakietowych, które uderzyły w kluczowe obiekty energetyczne i pogrążyły większość regionów Ukrainy w ciemności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Witkowski o Rosjanach: Mam nadzieję, że zdają sobie sprawę z jednej kwestii

Kolejne cele Rosjan

Proputinowski generał podkreślił jednak, że istnieją "jeszcze lepsze sposoby na ataki". Uważa, że "nie warto używać 10 pocisków dla jednego mostu", jeżeli "można użyć jednego pocisku dla centrum dowodzenia".

Uważa, że ataki były skuteczne, ponieważ "teraz z powodu braku prądu ukraiński przemysł zatrzymał się, co odbiera Ukraińcom możliwość zarabiania pieniędzy i wytwarzania produktów". Guruliew dodał, że kolejnym na celowniku Rosjan będzie "infrastruktura bankowa Ukraińców".

Wtedy nie będą mogli otrzymywać pensji - straszy generał.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ataki rakietowe na obiekty energetyczne

Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że podczas środowego zmasowanego ataku na budynki mieszkalne i infrastrukturę energetyczną w Kijowie i kilku obwodach rosyjska armia wystrzeliła 67 pocisków manewrujących i ok. 10 dronów bojowych. Ukraińska obrona strąciła 51 rakiet i pięć dronów. W atakach byli zabici i ranni.

W efekcie ostrzału większość mieszkańców kraju została pozbawiona dostaw prądu. Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko stwierdził, że w sieci energetycznej doszło do blackoutu. Eksperci podkreślają, że o "prawdziwym blackoucie" można mówić wtedy, gdy cała sieć dostawy energii nie działa przez co najmniej dobę - pisze Suspilne.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić