Generał wskazuje. To najskuteczniejszy sposób na odstraszenie Rosji
Skuteczną formą odstraszania Rosji od przypadków naruszania przestrzeni powietrznej państw, takich jak Polska, byłoby wstrzymanie przez Unię Europejską importu rosyjskich paliw — uważa były szef portugalskiego Instytutu Obrony Narodowej generał Vitor Viana, cytowany przez PAP.
Najważniejsze informacje
- Generał Vitor Viana proponuje wstrzymanie importu paliw z Rosji przez UE.
- Wskazuje na potrzebę ostrożności w działaniach NATO po incydencie z dronami.
- Podkreśla, że słowne deklaracje solidarności są niewystarczające.
Generał Vitor Viana, były szef portugalskiego Instytutu Obrony Narodowej, zasugerował, że Unia Europejska powinna rozważyć wstrzymanie importu paliw z Rosji. Jego zdaniem, taki krok mógłby skutecznie odstraszyć Rosję od dalszych naruszeń przestrzeni powietrznej państw NATO, takich jak Polska.
W rozmowie z telewizją SIC Noticias generał Viana podkreślił, że po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, konieczna jest ostrożność w działaniach państw Unii Europejskiej i NATO. Polska, wnioskując o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, wykazała się rozsądkiem.
Generał Viana wyraził przekonanie, że w przypadku ataku na infrastrukturę krytyczną Polski, NATO odpowiedziałoby militarnie. Jednocześnie podkreślił, że tego rodzaju zachowanie ze strony Kremla jest mało prawdopodobne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef MSWiA żąda zamknięcia nieba dla Rosjan
Jej przywódca Władimir Putin nie zdecyduje się na taki krok, gdyż wie, że byłoby to dla Rosji samobójstwem – ocenił gen. Viana,
Generał o deklaracjach sojusznikówa
Generał Viana skrytykował słowne deklaracje solidarności wyrażone przez Szefową Komisji Europejskiej. Jego zdaniem są one niewystarczające. Podkreślił, że władze UE mają w swoich rękach skuteczne narzędzia, którymi mogłyby poskromić putinowską Rosję. Jednym z nich jest jego zdaniem możliwość ograniczenia lub wstrzymania importu przez UE rosyjskich paliw.
Viana podkreślił, że tego rodzaju deklaracje mogą być odbierane jako hipokryzja, bo Kreml za sprzedaż swoich surowców krajom UE finansuje wojnę w Ukrainie. - Na tę hipokryzję w przeszłości zwrócił już uwagę amerykański prezydent Donald Trump – dodał wojskowy.