Generał zdradził, kiedy może skończyć się wojna w Ukrainie. "Nie wierzę w to"

Nie wydaje mi się, żeby w krótkiej perspektywie istniało ryzyko wybuchu konfliktu w Europie, ale jest ono wysokie w dłuższej perspektywie - ocenił w rozmowie "Rzeczpospolitą" odchodzący szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Dariusz Łukowski. Zdradził też, kiedy - w jego ocenie - może skończyć się wojna w Ukrainie.

Gen. Łukowski o zakończeniu wojny w UkrainieGen. Łukowski o zakończeniu wojny w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Getty Images, PAP | Adam Warżawa, Anadolu
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Generał Dariusz Łukowski, odchodzący szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” podkreślił, że - w jego ocenie - obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia konfliktem w Europie. Jednak w dłuższej perspektywie sytuacja może się zmienić.

Kiedy skończy się wojna w Ukrainie?

Generał Łukowski zaznaczył, że Rosja jest obecnie zaangażowana w wojnę w Ukrainie i to - jego zdaniem - nieprędko się zmieni.

Dziś Rosjanie są zaangażowani w wojnę w Ukrainie. Ona się nie skończy za miesiąc czy za pół roku. Nie wierzę w to. Dopóki nie zostaną podjęte rozmowy pokojowe i Rosjanie nie ustabilizują swoich struktur, nie widzę z ich strony zagrożenia pełnoskalową agresją. Sami mają potężne problemy z rekrutacją do armii oraz modernizacją, mimo rozpędzonego potencjału przemysłowo-zbrojeniowego - powiedział dziennikarzom "Rz" gen. Łukowski w wywiadzie opublikowanym we wtorek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwie propozycje poważnych zmian w 800 plus. Zapytaliśmy Polaków o zdanie

Przesmyk suwalski jako punkt zapalny

Generał zwrócił uwagę na przesmyk suwalski, który określił jako „najbardziej zapalny” punkt w pobliżu polskich granic. „Jest trudny do obrony. Nie ma głębi operacyjnej, dlatego stanowi wyzwanie dla sojuszu, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa” - tłumaczył.

Trudno tam jest wprowadzić istotne siły lądowe, bo jest zbyt mało miejsca do operowania dużymi związkami taktycznymi - wyjaśnił rozmówca "Rz".

Zwrócił też uwagę na "kierunek brzeski, od bramy smoleńskiej", z tego kierunku - jak dodał - od setek lat prowadzone były wojny oraz na tzw. bramę przemyską od strony Ukrainy.

Przyszłość sił amerykańskich w Polsce

Odnosząc się do ewentualnego wycofania części sił amerykańskich z Polski, gen. Łukowski wskazał, że obecnie trwa przegląd wojsk USA, który ma zakończyć się wczesną jesienią. Decyzje zapadną do końca września. „Zatem dzisiaj wszystkie informacje na ten temat to spekulacje” - podsumował rozmówca "Rz".

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2