Górnik z Knurowa koszmarnie ranny po zapłonie metanu. Trzeba mu pomóc

Tragiczny zapłon metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice całkowicie odmienił życie pana Mirosława. Górnik doznał rozległych oparzeń, przeżył amputacje nogi i palców u rąk. Rodzina i przyjaciele proszą o wsparcie w zbiórce na jego dalsze leczenie i rekonwalescencję.


Pan Mirek potrzebuje pomocyPan Mirek potrzebuje pomocy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Wikimedia Commons | Przykuta, Zrzutka.pl
Tomasz Majta

W styczniu 2025 roku w kopalni Knurów-Szczygłowice doszło do groźnego zapłonu metanu. Najciężej ranny został pan Mirosław, górnik, który odniósł rozległe oparzenia i obrażenia. Jego życie już nie będzie takie samo. Jego historię opisał portal Eska.pl.

Po wielu zabiegach i amputacji nogi i palców u rąk mężczyzna wciąż walczy o odzyskanie sprawności. Bliscy i przyjaciele apelują o wsparcie w zbiórce na leczenie i rehabilitację.

22 stycznia 2025 roku miało miejsce dramatyczne zdarzenie w KWK Knurów-Szczygłowice. W wyniku wybuchu metanu pan Mirosław odniósł bardzo poważne obrażenia. Od tamtej pory jego codzienność całkowicie się zmieniła, a rodzina rozpoczęła walkę o jego życie i zdrowie.

Mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem do krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera. Z powodu oparzeń III stopnia obejmujących około 80 procent ciała, w tym dróg oddechowych, lekarze zdecydowali się wprowadzić go w śpiączkę farmakologiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Manewry Zapad. Mieszkańcy Sokółki o zagrożeniach dla Polski

19 marca 2025 roku, po niemal dwóch miesiącach w śpiączce, Mirosław został wybudzony. Teraz stoi przed ogromnym wyzwaniem – nauką życia w zupełnie nowych, bardzo trudnych warunkach.

Bliscy opisują go jako człowieka pełnego energii i optymizmu, który zawsze gotów był pomagać innym. Był honorowym dawcą krwi i aktywnie angażował się w działania na rzecz potrzebujących. Teraz sam potrzebuje pomocy.

Jak pomóc panu Mirkowi?

Najbliżsi proszą o wsparcie, które pozwoli mu wrócić do możliwie normalnego funkcjonowania na co dzień.

Nie wiemy, co przyniesie jutro, ale wierzymy, że Mirek zasługuje na to, by je zobaczyć.

Przed Mirosławem długa i kosztowna droga – kolejne operacje, intensywna rehabilitacja, zakup protezy, specjalistycznej odzieży uciskowej, maści i środków medycznych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało