Grasował nocą w kościele. Włamał się do skarbonek
45-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję po kradzieży w kościele w Kielcach. Złodziej ukrył się w świątyni, by dokonać włamania.
W Kielcach doszło do nietypowego zdarzenia, które zakończyło się zatrzymaniem 45-letniego mężczyzny. Policjanci zatrzymali go po tym, jak dokonał kradzieży z włamaniem w jednym z kościołów na terenie miasta.
Do incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę (18 maja). Mężczyzna ukrył się w kościele przed jego zamknięciem, a następnie, gdy świątynia była pusta, włamał się do skarbonek i ukradł dwa lichtarze.
Czytaj także: Polski gang w Niemczech. Najstarszy zatrzymany ma 31 lat
Łącznie mężczyzna ukradł 1600 zł. Gdy w niedzielę kościół został otwarty, mężczyzna opuścił świątynię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyleciał z drogi, ściął latarnię i dachował. Wszystko nagrała kamera
Zgłoszenie o kradzieży pojawiło się w poniedziałek i już dzień później udało się namierzyć sprawcę. Po zatrzymaniu mężczyzny odzyskano dwa lichtarze oraz część skradzionej gotówki.
Czytaj także: Widziałeś go? Szuka go policja. Natychmiast zadzwoń
45-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest prowadzona przez Komendę Miejską Policji w Kielcach.
Problemy kradzieży w kościele
Najbardziej medialne są przypadki włamań do kościołów, gdzie sprawcy często kradną pieniądze z tacy, sprzęt elektroniczny, a nawet cenne relikwie i zabytki.
Często dochodzi również do aktów wandalizmu, które mają na celu nie tylko zysk, ale również profanację symboli religijnych.
Czytaj także: Blisko 3 promile alkoholu. Pijany leżał przy drodze