O krok od tragedii. Ujawnił, co spotkało go na planie "Pytania na śniadanie"

Robert El Gendy wyznał, że początki na planie "Pytania na śniadanie" nie były łatwe. Prezenter przyznał, że przeżył coś, co mogło się skończyć dla niego tragicznie. Nie wiedział bowiem o tym, że... miał pękniętą szczękę.

Robert El GendyRobert El Gendy
Źródło zdjęć: © AKPA

Kilka dni temu media obiegła informacja, że Ribert El Gendy, uczestnik "Dance Dance Dance" uległ poważnemu wypadkowi.

Podczas próby generalnej, chcąc wykonać podnoszenie wraz ze swoją taneczną partnerką, Małgorzatą Opczowską, doznał kontuzji. Natychmiast wezwano lekarza. Prezentera wysłano na prześwietlenie. Okazało się, że uszkodził więzadło łokciowe w stawie śródręczno-paliczkowym kciuka i że bez gipsu się nie obędzie.

Teraz na jaw wyszły zaskakujące fakty. Okazuje się bowiem, że... nie jest to pierwszy raz w telewizji, gdy El Gendy doznaje kontuzji. Zdecydował się opowiedzieć o tym serwisowi "Pomponik".

Prezenter przyznał, że początki pracy w "Pytaniu na śniadanie" nie były łatwe. Gdy przygotowywał się do jednego z odcinków, nagle wydarzyło się coś niespodziewanego. Stracił przytomność i upadł na kamienną posadzkę.

Nigdy o tym nie mówiłem publicznie, bo było to dla mnie trudne, ale trzy lata temu, kiedy dopiero zaczynałem pracę w "Pytaniu na śniadanie", zdarzyło się coś, co mogło skończyć się dla mnie tragicznie. Czekałem na omówienie programu i nagle upadłem na kamienną posadzkę i straciłem przytomność. Dzień wcześniej wróciłem z Ameryki Południowej z Rajdu Dakar, nie spałem 26 godzin, zmieniłem strefę czasową... - przyznał.

Prezenter trafił do szpitala, a tam lekarze uznali, że... ma pękniętą czaszkę!

Trafiłem na SOR do szpitala na Wołoskiej w Warszawie, po prześwietleniu okazało się, że pękła mi czaszka. Co parę minut traciłem przytomność, także w szpitalu. Lekarze do dziś nie wiedzą, jaka była przyczyna. Szukali zmian nowotworowych, na szczęście nic nie znaleźli, ale od tego momentu badam się regularnie, bo po prostu się boję... - dodaje.

Nie pozostaje zatem nic innego niż życzyć mu, aby nie miał więcej wypadków w pracy.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?