Grypa, powrót do szkół i koronawirus. Zabraknie płynów do dezynfekcji

Chorych będzie coraz więcej, a środków do dezynfekcji coraz mniej. Sezon grypowy przed nami, a rząd zapewnia, że jest przygotowany na ten okres. Czy aby na pewno?

W nadchodzącym sezonie wzrośnie popyt na płyny do dezynfekcji
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Natalia Kurpiewska

Już za chwilę ok. 4,5 mln uczniów wróci do szkół, a z nimi kilkaset tysięcy nauczycieli. Z tego wynika, około 5 mln osób, przez 5 dni w tygodniu będzie przebywać w szkole. Zapewnienie płynów do dezynfekcji dla tylu osób nie jest ani tanie, ani łatwe.

Jak często uczeń powinien dezynfekować ręce? W ciągu 6-godzinnego dnia w szkole powinien to robić co najmniej kilka razy. Załóżmy, że wszystkie osoby w szkołach używają płynu 5 razy dziennie - czynność ta zostanie powtórzona aż 25 milinów razy.

Przepis na idealne ciasto kruche. Z nim każda tarta będzie udana

My, mimo tego, że to nie jest obowiązek państwa, pomagamy wszystkim szkołom, nie tylko samorządowym, ale także szkołom niepublicznym. Te liczby, które tutaj podawaliśmy, miliony litrów płynu dezynfekującego, miliony maseczek, to jest realna pomoc, którą można przeliczyć na pieniądze - zapewniał minister Dariusz Piontkowski na konferencji prasowej.

Zgodnie z deklaracjami, rząd jest w stanie zapewnić niezbędne środki dezynfekujące wszystkim, którzy wracają do szkół. Co jednak z płynami do dezynfekcji w szpitalach? Wirusolodzy alarmuja, że jesienią czeka nas drastyczny wzrost zakażeń, tym większy, że do koronawirusa dołączy grypa. Szpitale już teraz powinny się przygotowywać na falę nowych chorych.

Czytaj też:

Problem pojawia się w regulacjach prawnych. Polscy producenci spirytusu, chociaż chętni, nie mogą produkować środków do dezynfekcji. Brak im odpowiednich zezwoleń, a zgodnie z przepisami spirytus do produkcji profesjonalnych płynów odkażających dla służby zdrowia musi być skażony.

Początek pandemii pokazał, że polski rząd nie jest w stanie zaopatrzyć szpitali w potrzebne produkty. W wielu placówkach odwoływano zabiegi, bo nie było środków zabezpieczających, w tym płynów do dezynfekcji. Nasuwa się pytanie, czy rządzący wyciągną z tego wnioski i czy lepiej się przygotują na nadchodzący sezon.

Wybrane dla Ciebie
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna