Gwoździe w cukierkach na Halloween. Ksiądz mówi wprost

Podczas Halloween, w wielu regionach Polski, ktoś postanowił włożyć do słodyczy niebezpieczne, ostre dodatki, co mogło tragicznie zakończyć się dla dzieci. Znany ksiądz postanowił odpowiedzieć na pytanie internauty w mediach społecznościowych. Jego wpis nie pozostawia złudzeń.

.Gwoździe w cukierkach na Halloween. Ksiądz mówi wprost
Źródło zdjęć: © Facebook
Jakub Artych

Przypomnijmy, że w czwartek (31 października) dzieci w wielu polskich miastach i miasteczkach ruszyły w strojach halloweenowych zbierać cukierki. Podobnie było na terenie sołectwa Lipki Wielkie. Niestety, nie wszystkie dzieciaki będą miło wspominać wizyty w polskich domach.

Pani Izabela, mieszkanka Lipek, w rozmowie z serwisem gorzowianin.pl poinformowała, że w cukierkach, jakie rozdawano uczestnikom zabawy, znajdowały się gwoździe. W sieci udostępniono fotografie, jakie zrobiła kobieta. Widać na nich, jak ze słodyczy wystaje zaostrzona część metalowego gwoździa.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Ponownie głos w tym temacie zabrał ksiądz Sebastian Picur, który jest niezwykle popularny w mediach społecznościowych. Duchowny postanowił odpowiedzieć na pytanie internauty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamiast machać rękami i straszyć, odnieś się do tego, co zrobili przeciwnicy Halloween wkładając igły i gwoździe w cukierki dla dzieci - napisał jeden z użytkowników TikToka.

Na odpowiedź Picura nie musieliśmy długo czekać. Ksiądz nie jest fanem Halloween, jednak absolutnie potępia takie zachowania w stosunku do dzieci.

Prawdziwy chrześcijanin nigdy by się nie dopuścił takiej postawy. Przywołane zachowanie jest niedopuszczalne, bo zagraża zdrowiu i życiu i powinno być adekwatnie ukarane - czytamy na nagraniu.

Gwoździe w cukierkach. Co za to grozi?

Konsekwencje dla osoby, która umieściła gwoździe w cukierkach na Halloween, mogą być poważne. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Pani Izabela twierdzi, że jej syn podejrzewa mężczyznę mieszkającego w jednym z bloków, który dziwnie się zachowywał.

Niestety, okazuje się, że w sieci jest więcej wpisów, w których można przeczytać podobne historie. Oznacza to, że skala zjawiska była większa, co niepokoi jeszcze bardziej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra