Handlował kotami na środku ulicy. Szok, co napisał w ogłoszeniu

Biznes po polsku ma wiele oblicz i czasem pomysły niektórych "przedsiębiorców" mogą zaskakiwać. Szczególnie gdy zarabianie pieniędzy wiąże się z cierpieniem zwierząt. Na miano prawdziwego "Janusza biznesu" w tym kontekście zasłużył mężczyzna handlujący kotami w Krakowie. Jego działalność ukróciło Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Chciał sprzedać kocięta. To napisał na ogłoszeniuChciał sprzedać kocięta. To napisał na ogłoszeniu
Źródło zdjęć: © Facebook | KTOZ

Wsadził kocięta do kontenerka i postawił je na chodniku. Do pojemnika przyczepił karteczkę z informacją, że "odda koty za DOBRĄ opłatą".

Nie wiadomo ile miała wynosić cena jaką mężczyzna uznałby za wystarczającą, bo sprawą sprzedaży kociąt na ulicy zainteresowali się przechodnie i zaalarmowali KTOZ.

Inspektorzy odebrali zwierzęta, a całą sytuację opisali w swoich mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Lagun" z Krakowa słynny na cały świat. "Zdarzało nam się zapłakać"

Jeden pan postanowił zabrać kocięta do roboty i przy okazji ubić interes. Ponieważ praca pana znajduje się na zewnątrz, na zewnątrz stał sobie również kontenerek z kotkami. Na kontenerku karteczka: kotki do wzięcia za dobrą opłatą. Choć chyba chodziło o drobną - zastanawiają się wolontariusze i dodają, że "nie jest to dobry sposób na szukanie domów dla kocich maluchów".

"Na szczęście przechodnie nie pozostali obojętni na ten proceder i całą sprawę zgłosili do naszego biura" - piszą w dalszej części postu i zachęcają do adopcji odpowiedzialnych właścicieli.

Jednak internauci zwracają uwagę na ważny szczegół i nie pozostawiają na niego obojętni w swoich komentarzach. "A co z matką. Jak zostanie ukarany biznesmen?" - dopytują.

Szkoda tylko że matka tych maluchów będzie dalej rodzic kocięta, żeby Janusz biznesu mógł zarobić dychę... - pisze jedna z komentujących osób.
Wybrane dla Ciebie
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan