Horror w Australii. Więzili kobietę przez 8 lat

Ruszył proces w prawie pary, która przez prawie dekadę więziła kobietę z Indii. Cudzoziemka była przez nich przetrzymywana i zmuszana do ciężkiej pracy jako służąca. Musiała zajmować się nie tylko domem, ale także dziećmi swoich oprawców.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images

Według ustaleń ABC News podejrzani kobieta i mężczyzna są małżeństwem. Zamieszkują w Mount Waverley w stanie Wiktoria. Z treści aktu oskarżenia, który odczytano im w Sądzie Najwyższym Wiktorii, wynika, że przetrzymywali i wykorzystywali obywatelkę Indii jako niewolnicę.

Współczesne niewolnictwo. Para z Australii przez 8 lat więziła kobietę z Indii

Gehenna Hinduski miała miejsce w latach 2007-2015. Zanim para zdecydowała się na uwięzienie cudzoziemki, ta dwukrotnie przyjeżdżała do Australii, aby pracować u małżonków. Zachowywali się wówczas w sposób nie wzbudzający podejrzeń, a także pozwalali jej wrócić do kraju.

Do obowiązków uwięzionej Hinduski należało m.in. pranie, gotowanie, a także opieka nad dziećmi pary z Mount Waverley. Nie nie mogła wrócić do Indii, ale także nie wypłacano pensji za pracę. Małżeństwo na przestrzeni ośmiu lat tylko kilka razy wręczyło jej drobne kwoty w ramach "prezentu urodzinowego".

Zobacz też: Dziewczynka, która płakała nad ciałem swojego oprawcy. Historia porwania Nataschy Kampusch

Sami oskarżeni nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami prokurator Richard Maidment, małżeństwo do tego stopnia sprawowało kontrolę nad życiem Hinduski, że ta de facto stała się niewolnicą.

Każde z nich do tego stopnia sprawowało kontrolę nad podstawowymi prawami i wolnością, że (pokrzywdzona – przyp. red.) stała się niewolnicą – podkreślał Richard Maidment (ABC News).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"