Artykuł Sponsorowany| 

iPhone 12 - co wiemy o nowym modelu smartfona Apple?

2

Przecieki na temat smartfona iPhone 12 mnożą się na potęgę. To znak, że premiera tego modelu jest tuż za rogiem. Dowiedz się wszystkiego na temat nowego telefonu Apple – czy jesienią czekają na nas technologie przyszłości?

iPhone 12 - co wiemy o nowym modelu smartfona Apple?
(materiał klienta)
Artykuł sponsorowany

iPhone 12 – jak zwykle topowa specyfikacja

Wiemy, że w iPhone 12 znajdzie się najnowszy procesor. Nie znamy jego dokładnej nazwy, chociaż nietrudno się domyślić, że będzie to właśnie Apple A14 Bionic. Co roku układy z tej serii dokonują roszad w rankingach wydajności. Ich osiągi biją na głowę rozwiązania firm takich jak Qualcomm, MediaTek, Huawei (seria Kirin) czy Samsung (seria Exynos).

Wraz z 6 GB pamięci operacyjnej RAM i idealną optymalizacją, wydajny procesor zapewni iPhone’owi 12 miejsce na szczycie listy najszybszych flagowców. Jest szansa na dużą różnorodność w tegorocznych wariantach smartfona z jabłkiem. Być może doczekamy się kompaktowego iPhone’a z ekranem o przekątnej 5,4 cala, większy 6,1-calowy model i prawdziwy phablet o rozmiarze 6,7 cala. Największy i najbardziej wydajny wariant, iPhone Pro Max, może otrzymać wyświetlacz OLED 120 Hz, dzięki czemu mocne podzespoły zyskają odzwierciedlenie w codziennym działaniu.

To, na co każdy czeka – aparat w iPhone 12

Smartfony fotograficzne w 2019 roku pokazały nam, jak ogromne możliwości oferują nam niewielkie mobilne matryce. Do jakiegoś czasu to właśnie Apple było mistrzem w obrębie fotografii. Gigant z Cupertino prawdopodobnie pokusi się o odbicie tego tytułu.
Do smartfona iPhone 12 trafi prawdopodobnie kilka obiektywów – w tym główna matryca 64 Mpx, pomocniczy aparat szerokokątny, sensor ToF 3D i być może teleobiektyw. Konkurencja stawia na podobne rozwiązania, jednak Apple dysponuje bardzo ciekawymi technologiami w obrębie AI, które mogą mieć niebagatelny wpływ na końcową jakość fotografii. Pewne jest, że z iPhone’em 12 w kieszeni wideoblogi i piękny Instagram nie będą stanowiły większego problemu.

Miłośnicy uchwytywania ciekawych ujęć ze świata mogą spać spokojnie. Konkurencja z Huawei P40 będzie jednak bardzo zażarta, jak pokazują testy obecnej w tym modelu migawki. Apple musi wytoczyć naprawdę ciężkie działa – i prawdopodobnie właśnie to zrobi.

Czy epidemia koronawirusa wpłynie na premierę iPhone’a 12?

Nowy smartfon od Apple przewidziany był na jesień 2020. Zazwyczaj to właśnie w okolicach września odbywała się huczna premiera i przedsprzedaż. To także czas prezentacji flagowców konkurencyjnych marek – Huawei Mate i Samsung Note. Fani technologii czekają więc na trzeci kwartał roku, jednak w 2020 jest to czas szczególny.

Pandemia z pewnością odbiła się na procesie tworzenia iPhone’a 12. Praca w zespole rozproszonym nie jest łatwa. Wiadomo jednak, że gigant pokroju Apple dysponuje technologiami, które mają pomagać w zdalnym działaniu organizacjom z całego świata. Firma z Cupertino powinna więc tym bardziej zadbać na własnym podwórku o doskonałą integrację wszystkich działów.

O premierę iPhone 12 nie trzeba się więc obawiać. Z pewnością przyjdzie na nią czas po wakacjach, chociaż najczarniejszy scenariusz mówi o początku czwartego kwartału. Nie znamy jednak cen nowego telefonu. Oczywiście dostępnych jest wiele różnych wariantów, które różnią się rozmiarem ekranu i pojemnością pamięci wewnętrznej i operacyjnej. Szacunkowo można mówić o 3 600 złotych za wersję podstawową, chociaż cena nie jest jeszcze potwierdzona.

Telefon może być droższy niż w 2019. Wynika to z obecności nowych modułów 5G, które Apple koniecznie musi wdrożyć do swoich telefonów. Są one dosyć drogie, znacząco jednak podnoszą komfort korzystania ze smartfona. Zapowiada się, że będzie to dobry i uzasadniony krok, pomimo tego, że odbije się na naszych portfelach.

Artykuł sponsorowany

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić