Janusz Korwin-Mikke wspomina matkę. Zginęła w dramatyczny sposób

18

Janusz Korwin-Mikke udzielił obszernego wywiadu raperowi i przedsiębiorcy Winiemu. W trakcie rozmowy wspomniał swoją rodzinę i dzieciństwo. Opowiedział, w jakich okolicznościach zginęła jego matka.

Janusz Korwin-Mikke wspomina matkę. Zginęła w dramatyczny sposób
Janusz Korwin-Mikke (AKPA, AKPA)

Winicjusz "Wini" Bartków to raper, producent i założyciel wytwórni muzycznej. Od kilku lat zajmuje się przeprowadzaniem wywiadów, które później publikuje na YouTube. Niedawno jego rozmówcą był Janusz Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke wspomina dzieciństwo

W trakcie ponad godzinnej rozmowy poruszono wiele tematów. Jednym z nich było dzieciństwo polityka oraz jego rodzina. Korwin-Mikke opowiedział, jak zginęła jego mama.

Co do mojej matki, to niestety, jak miałem dwa latka to było powstanie. Wszyscy schowali się do piwnicy, a moja matka poszła po ubranka moje, bo zostały na górze. I niestety wtedy bomba uderzyła w dom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To potężne wyróżnienie Polski. "Wybór nie jest przypadkowy"

Polityk wyjaśnił, że później wychowywał go ojciec. Jednak za czasów PRL siedział w więzieniu i wtedy opiekę nad Korwinem przejęła jego babcia. W późniejszych latach ojciec polityka — Ryszard ponownie się ożenił i wtedy macocha zajęła się jego wychowaniem.

Miałem bardzo dobrą macochę, także złego słowa nie mogę powiedzieć. Same superlatywy - dodaje Korwin.

Janusz Korwin-Mikke dodał, że był dość niegrzecznym dzieckiem. Kilka razy nawet "oberwał od ojca". Polityk chwali się, że wynikało to z jego "naturalnej i wrodzonej" chęci mówienia prawdy bez względu na okoliczności i ewentualne konsekwencje.

Janusz Korwin-Mikke urodził się 27 października 1942 roku w Warszawie. W młodości studiował matematykę i filozofię. Za udziały w protestach i kolportaż ulotek był dwukrotnie zatrzymywany. W politykę angażował się od lat 80. Dwukrotnie kandydował w wyborach na prezydenta. Po kolejnych przegranych ogłosił, że wycofuje się z polityki, jednak wrócił bardzo szybko.

Polityk słynie m.in. z chęci odebrania kobietom praw wyborczych oraz niepochlebnego zdania o ich możliwościach intelektualnych, a także pogardy wobec niepełnosprawnych czy uchodźców. W 2014 został posłem do Parlamentu Europejskiego, a już w 2015 roku nałożono na niego sankcję za wypowiedzi, które uznano za nazistowskie.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić