Janusz Korwin-Mikke wspomina matkę. Zginęła w dramatyczny sposób

Janusz Korwin-Mikke udzielił obszernego wywiadu raperowi i przedsiębiorcy Winiemu. W trakcie rozmowy wspomniał swoją rodzinę i dzieciństwo. Opowiedział, w jakich okolicznościach zginęła jego matka.

Janusz Korwin-MikkeJanusz Korwin-Mikke
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Winicjusz "Wini" Bartków to raper, producent i założyciel wytwórni muzycznej. Od kilku lat zajmuje się przeprowadzaniem wywiadów, które później publikuje na YouTube. Niedawno jego rozmówcą był Janusz Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke wspomina dzieciństwo

W trakcie ponad godzinnej rozmowy poruszono wiele tematów. Jednym z nich było dzieciństwo polityka oraz jego rodzina. Korwin-Mikke opowiedział, jak zginęła jego mama.

Co do mojej matki, to niestety, jak miałem dwa latka to było powstanie. Wszyscy schowali się do piwnicy, a moja matka poszła po ubranka moje, bo zostały na górze. I niestety wtedy bomba uderzyła w dom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To potężne wyróżnienie Polski. "Wybór nie jest przypadkowy"

Polityk wyjaśnił, że później wychowywał go ojciec. Jednak za czasów PRL siedział w więzieniu i wtedy opiekę nad Korwinem przejęła jego babcia. W późniejszych latach ojciec polityka — Ryszard ponownie się ożenił i wtedy macocha zajęła się jego wychowaniem.

Miałem bardzo dobrą macochę, także złego słowa nie mogę powiedzieć. Same superlatywy - dodaje Korwin.

Janusz Korwin-Mikke dodał, że był dość niegrzecznym dzieckiem. Kilka razy nawet "oberwał od ojca". Polityk chwali się, że wynikało to z jego "naturalnej i wrodzonej" chęci mówienia prawdy bez względu na okoliczności i ewentualne konsekwencje.

Janusz Korwin-Mikke urodził się 27 października 1942 roku w Warszawie. W młodości studiował matematykę i filozofię. Za udziały w protestach i kolportaż ulotek był dwukrotnie zatrzymywany. W politykę angażował się od lat 80. Dwukrotnie kandydował w wyborach na prezydenta. Po kolejnych przegranych ogłosił, że wycofuje się z polityki, jednak wrócił bardzo szybko.

Polityk słynie m.in. z chęci odebrania kobietom praw wyborczych oraz niepochlebnego zdania o ich możliwościach intelektualnych, a także pogardy wobec niepełnosprawnych czy uchodźców. W 2014 został posłem do Parlamentu Europejskiego, a już w 2015 roku nałożono na niego sankcję za wypowiedzi, które uznano za nazistowskie.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?