Jarosław Kaczyński z wizytą na cmentarzu. Musiał się sporo nagimnastykować
Jarosław Kaczyński uznał, że to najwyższa pora, by udać się na cmentarz i przygotować groby bliskich na 1 i 2 listopada. Prezes PiS zakasał rękawy i porządkował mogiły.
"Super Express" przyłapał Jarosława Kaczyńskiego na sprzątaniu grobów bliskich. Prezes PiS w sobotę zameldował się na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Spoczywa tam jego matka Jadwiga Kaczyńska. Wicepremier wielokrotnie podkreślał, że była dla niego bardzo ważna. Na Powązkach znajduje się również symboliczny grób Lecha i Marii Kaczyńskich. Prezes PiS dba też o tę mogiłę.
Na cmentarzu Kaczyński pojawił się w towarzystwie dwóch rosłych ochroniarzy. "SE" podkreśla, że nie odstępowali polityka na krok. Dbali o jego bezpieczeństwo, a ponadto pomogli mu zanieść niezbędne rzeczy.
Jarosław Kaczyński zakasał rękawy i sprzątał grób
Wspominane źródło donosi, że Jarosław Kaczyński "przy pomocy podręcznej miotły sprzątnął grób, a towarzyszący mu mężczyźni zrobili porządek ze zniczami - poustawiali je i zapalili".
Następnie wicepremier pomodlił się, oddając cześć pamięci zmarłych bliskich. To bez wątpienia był pracowity dzień dla polityka. Musiał się sporo nagimnastykować, by perfekcyjnie wyczyścić mogiłę.