Strażacy podczas jechania do akcji borykają się z wieloma problemami. Jednym z nich jest tzw. korytarz życia. Jak się okazuje, nie każdy kierowca przestrzega tej zasady i blokuje przejazd służbom.
- Nie przejedziemy. Na nauce jazdy tego nie uczą - mówili strażacy w jednym z odcinku programu "Strażacy z sąsiedztwa". Gdy jechali na akcję drogą szybkiego ruchu, nie każdy kierowca potrafił zastosować się do tzw. korytarza życia. - Zamiast zostać na lewej stronie, to zjeżdża na prawy pas - mówili o jednym z aut.
Czy strażacy pokonali zator? Odpowiedź na to pytanie w odcinku "Strażacy z sąsiedztwa". Zobaczcie więcej w Telewizji WP.
Tworzenie korytarza życia jest bardzo proste i wymaga jedynie zapamiętania prostej zasady. Wszystkie pojazdy na (skrajnym) lewym pasie zjeżdżają z jezdni w lewo, natomiast wszystkie będące po prawej stronie (bez znaczenia czy pasy będą dwa, czy trzy) zjeżdżają na prawo. Robią to też kierowcy znajdujący się na środkowym pasie – przesuwają się na prawo, a kierowcy znajdujący się na skrajnym prawym pasie mają prawo do zajęcia pasa awaryjnego.